Dermatic.pl Aesthetic Business

Nasze ciało w social mediach – rozmowa z Szymonem Błaszakiem

usta 1200x300
Newsletter
, ten tekst przeczytasz w: 4 minuty
Lekarz Szymon Błaszak ocenia m.in. jakie są negatywne skutki social mediów w postrzeganiu naszego ciała. I mówi o tym jaką rolę pełni w tym wypadku medycyna estetyczna.

rozmawiał Jakub Wojtaszczyk

Jak silnie social media wpływają na obraz naszego ciała?
Kaspars Grinvalds/shutterstock.com

– Wpływ social mediów na obraz naszego ciała jest bardzo duży i potwierdzają to liczne prace naukowe. Dotyczy to szczególnie nastolatków i młodych dorosłych. Wydaje się, że bardziej podatne na wpływ social mediów są kobiety niż mężczyźni.

W social mediach – co jest absolutnie zrozumiałe – każdy próbuje przedstawić siebie w jak najlepszej wersji. Zdjęcia trafiające na profile to często najkorzystniejsze spośród licznych ujęć, dodatkowo poprawione filtrami i retuszem. Kreuje to wrażenie świata pełnego idealnych ludzi. Nic dziwnego, że poruszając się w takim wirtualnym świecie możemy poczuć pewien dysonans między naszym wyglądem a tym, co widzimy w social mediach. Wszystko to jest jeszcze wzmacnianie lajkami i innymi formami gratyfikacji tego, co uważane za piękne i trendy. Przez to takie treści wysuwają się na pierwszy plan, otaczają nas z każdej strony.

Jakie są negatywne skutki tego wpływu?

– Przede wszystkim w zestawieniu z tym co widzimy w social mediach nasze ciało może wydać nam się niewystarczające, nieidealne. W artykule przeglądowym poświęconych temu zagadnieniu powstałym na podstawie prac naukowych z lat 2015-2020* wykazano, że nadmierne korzystanie z social mediów powoduje m.in. brak satysfakcji z własnego ciała; niskie poczucie własnej wartości, prowadzi do zachowań ryzykownych i zaburzeń odżywiania.

Jako lekarz zajmujący się leczeniem otyłości zauważam jeszcze jeden negatywny skutek tego zjawiska – nierealistyczne oczekiwania pacjentów względem efektów leczenia. Osoby chorujące na otyłość często chciałyby w krótkim czasie spektakularnie schudnąć i uzyskać ciało odpowiadające kanonom piękna, które obserwują w mediach społecznościowych. Leczenie otyłości jest natomiast procesem długotrwałym. Zawsze tłumaczę pacjentom, że skoro przez wiele lat gromadzili nadmierne kilogramy, to nie należy się spodziewać, że uda się uzyskać prawidłową masę ciała w kilka miesięcy.

Co więcej badania pokazują, że już utrata 10-15% masy ciała daje istotne korzyści zdrowotne u osób chorujących na otyłość – i to już jest sukces! Zdrowe ciało nie zawsze musi wyglądać jak te, które widzimy w mediach społecznościowych.

Jakie role odgrywają filtry i retuszowanie zdjęć w kształtowaniu percepcji własnego ciała na platformach społecznościowych?
SM_Kicking Studio/shutterstock.com

– Za pomocą filtrów i retuszu ciała pokazywane w mediach społecznościowych pozbawiane są niedoskonałości. Osoba publikująca takie zdjęcia często zamiast skupić się na akceptacji tych niedoskonałości pogłębia w sobie przeświadczenie o tym, że jest niewystarczająca. Taka osoba tworzy idealny obraz samej siebie, który nie jest do końca zgodny z rzeczywistością. Przeprowadzono badanie**, w którym wykazano, że wśród młodych dziewczyn większe zaangażowanie w modyfikację publikowanych selfie koreluje z bardziej negatywnym postrzeganiem swojego ciała i z zaburzeniami odżywiania.

Jak filtry/retusz czy generalnie social media wpływają na korzystanie z medycyny estetycznej?

– Wpływ social media na medycynę estetyczną przejawia się na kilka sposobów. Po pierwsze idealne ciała obserwowane w mediach społecznościowych często zachęcają pacjentów do ingerencji w swoje własne, by poprawić rzeczy postrzegane przez nich jako niedoskonałości. Ponadto bardzo wiele osób znanych, kreujących trendy, influencerów korzysta z medycyny estetycznej.

Tworzy to określony kanon piękna i zachęca innych do podobnych zabiegów. Niestety wynikiem tego są często nierealistyczne oczekiwania pacjentów wobec zabiegów. Potencjalnym zagrożeniem jest też wzrost znaczenia social mediów jako platformy marketingowej dla osób zajmujących się medycyną estetyczną. Niestety osoby wykonujące swój zawód w sposób profesjonalny mogą łatwo zostać przyćmione przez tych, którzy dysponują mniejszą ekspertyzą, ale są bardziej sprawni w posługiwaniu się social mediami.

Czy możemy mówić o pozytywnych skutkach wpływu mediów społecznościowych na postrzeganie własnego ciała?

– Media społecznościowe mogą być świetną platformą do pokazywania różnorodności, do promocji akceptacji swojego ciała ze wszystkim jego zaletami i wadami. W ostatnim czasie tego typu treści, czyli tzw. ruch body positive, zyskują na popularności. Są już pierwsze badania naukowe, które dowodzą, że kontakt z tego typu treściami może zwiększać stopień akceptacji własnego ciała u ich odbiorców***.

Czy ruch body positive kłóci się z nowoczesną obesitologią?

– Zdecydowanie nie, jeśli bierzemy pod uwagę ten ruch w jego istocie, czyli akceptacji swojego ciała, ale bez popadania w samouwielbienie. Otyłość jest chorobą przewlekłą, prowadzącą do licznych powikłań i z tendencją do nawrotów. Akceptacja swojego ciała jest konieczna, ale nie może prowadzić do trwania w chorobie.

Jacob Lund/shutterstock.com

Dlatego uważam, że obok ruchu body positive równie ważna jest promocja zdrowego stylu życia, edukacja zdrowotna, zachęcanie do wizyt u lekarzy. Fakt, że otyłość jest chorobą przewlekłą implikuje również to, że pacjenci powinni otrzymać pomoc, a nie zostać pozostawieni sami sobie. Sugestie wyłącznie typu „Powinien Pan/Pani schudnąć” nikomu nie pomogą. Konieczne są konkretne działania, często wdrożenie postępowania farmakologicznego.

W leczeniu otyłości ważna jest współpraca pacjenta z lekarzem. Pacjent chory na tę chorobę w wyniku braku akceptacji swojego wyglądu, stygmy społecznej rozwija zaburzenia depresyjne czy zaburzenia odżywiania. Utrudnia to leczenie otyłości – pacjent z depresją, to pacjent gorzej współpracujący, łatwiej tracący motywację, to pacjent zajadający stres i smutek… To pacjent niechętny do podejmowania aktywności fizycznej, szczególnie w miejscach publicznych.

Ponadto leki stosowane w leczeniu depresji często prowadzą do wzrostu masy ciała. Osoby z otyłością, które przy świadomości choroby i konieczności jej leczenia akceptują same siebie lepiej poddają się leczeniu. Myślę, że ruch body positive może mieć pozytywny wpływ na pacjentów. O ile gdzieś po drodze nie pominiemy edukowania, że otyłość jest chorobą i każdy, kto się z nią zmaga powinien szukać profesjonalnej pomocy.

Lek. Szymon Błaszaklekarz w trakcie specjalizacji z medycyny rodzinnej zajmujący się obesitologią (specjalizacja medyczna koncentrująca się na traktowaniu otyłości jako choroby wymagającej leczenia). Uzyskał certyfikat Polskiego Towarzystwa Leczenia Otyłości (PTLO). Powadzi w Poznaniu Gabinet Obesitologiczny, który również został certyfikowany przez PTLO jako miejsce zapewniające kompleksowe, zgodne ze standardami leczenie.

Badania, do których lekarz odnosi się w rozmowie to:

*Vincente-Benito I, Ramírez-Durán MDV. Influence of Social Media Use on Body Image and Well-Being Among Adolescents and Young Adults: A Systematic Review. J Psychosoc Nurs Ment Health Serv. 2023 Jun 2:1-8.

**McLean SA, Paxton SJ, Wertheim EH, Masters J. Photoshopping the selfie: Self photo editing and photo investment are associated with body dissatisfaction in adolescent girls. Int J Eat Disord. 2015 Dec;48(8)

*** Nelson SL, Harriger JA, Miller-Perrin C, Rouse SV. The effects of body-positive Instagram posts on body image in adult women. Body Image. 2022 Sep;42:338-346.

Pobierz materiały edukacyjne
Facebook Instagram Youtube Spotify