Dermatic.pl Aesthetic Business

Sekrety toksyny botulinowej – rozmowa z dr Anną Galębą

venome xxl 1200x300
, ten tekst przeczytasz w: 5 minuty
Dr n. med. Anna Galęba opowiada o tym, kiedy warto stosować toksynę botulinową. Zdradza, kiedy widoczne są efekty. Doradza też, jak często powtarzać zabiegi.

rozmawiał Jakub Wojtaszczyk

Czy słusznie toksynę botulinową nazywamy eliksirem młodości?
Dr n. med. Anna Galęba

Szczerze mówiąc nigdy nie spotkałam się z takim określeniem zabiegów wykonywanych toksyną botulinową. Gdybym miała jakiś zabieg nazwać eliksirem młodości, zdecydowanie pomyślałabym o zabiegach takich jak stymulatory tkankowe, hydroksyapatyt wapnia, mezoterapia igłowa itd.

Mam na myśli zabiegi, które mogą organizmowi dostarczyć czegoś z zewnątrz. Czegoś, co jest jemu potrzebne, jak mikro- i makroelementy, kwas hialuronowy, witaminy, aminokwasy, peptydy, koenzymy. Przede wszystkim też zmuszają organizm do produkcji kolagenu, elastyny i kwasu hialuronowego. Czyli białek, które budują nasze własne tkanki, wpływają na ich jędrność, napięcie oraz kwas hialuronowy, który silnie nawilża.

Kiedy warto zdecydować się na toksynę?

Wszystko zależy o rodzaj problemu. Często są to zmarszczki, jednak pacjenci zmagają się też z nadmierną potliwością czy bruksizmem. Lepiej jak najszybciej zaradzić tym dolegliwościom.

W przypadku bruksizmu często objawem jest ból głowy, ścieranie zębów, zgrzytanie w czasie spania. Często pacjenci mają kwadratową twarz ze względu na rozrost mięśni żwaczy. Bardzo lubią efekt po leczeniu, bo nie tylko ustępuje zgrzytanie zębów, ich ścieranie czy ból głowy, ale często wyszczupla się twarz. To taki jakby efekt uboczny. Oczywiście możemy też wyszczuplić twarz bez bruksizmu. Podaje się jedynie mniejszą ilość jednostek.

Jak jest w przypadku nadmiernej potliwości?

Zależy od tego, kiedy się pierwszy raz ujawniła. Choroba ta najczęściej dotyczy osób w wieku 25–64 lat, chociaż zdarza się, że występuję już u młodszych osób. Z nadpotliwością mamy do czynienia jeśli organizm wydziela więcej potu niż jest to konieczne do utrzymania odpowiedniej temperatury ciała.

Osoby cierpiące na nadpotliwość wiedzą jak dolegliwość ta jest uciążliwa w codziennym życiu. Umycie skóry i użycie dezodorantu tylko na chwilę usuwa problem. Z problemem tym wiąże się bardzo często poczucie wstydu, zażenowania, co w efekcie prowadzi do ograniczeń w kontaktach z innymi ludźmi.

sruilk/shutterstock.com

Przyczyna 90% przypadków nadmiernej potliwości leży w podłożu emocjonalnym (tak zwane pocenie pierwotne, emocjonalne). Dlatego prawie każda osoba mająca ten problem nie poci się w domu, kiedy jest z dala od bodźców, które je wywołują. Pozostałe 10% to nadpotliwość wtórna (objawowa). Często towarzyszy innym chorobom, np.: układu nerwowego (choroba Parkinsona, uszkodzenie rdzenia kręgowego, uszkodzenie nerwów obwodowych), zaburzeniom endokrynologicznym (nadczynność tarczycy, cukrzyca, choroby przysadki), przyjmowanie niektórych leków (np. leki przeciwdepresyjne, cytostatyki, środki przeciwmalaryczne, atropina, wilcza jagoda, tal), menopauza, otyłość i wiele innych schorzeń.

Ustalenie czy jest to nadpotliwość pierwotna czy wtórna, nie sprawia problemów lekarzom. Najczęściej kończy się na zadaniu kilku pytań w celu postawienia diagnozy. Oczywiście w takich przypadkach nie należy zwlekać. Im szybciej pacjent skorzysta z zabiegu, tym wcześniej będzie mógł korzystać z jego efektów. W tym przypadku braku lub zmniejszenia (znaczącego) pocenia się. 

Co ze zmarszczkami?

W przypadku zmarszczek dotyczących 1/3 górnej części twarzy, czyli okolicy czoła, glabelli („lwie zmarszczki”) i kąta zewnętrznego oka („kurze łapki”), warto zacząć zabiegi z użyciem toksyny botulinowej przed powstaniem utrwalonych zmarszczek. Jest to najczęściej około 28-30 roku życia.

Często pacjentom wydaje się, że są jeszcze za młodzi na ten zabieg. Czasami słyszę to nawet od osób po 60! Nigdy nie korzystali z żadnego zabiegu estetycznego, jedynie pielęgnacja twarzy u kosmetologa. Gdy trafiają do mnie mają już bardzo utrwalone zmarszczki czy wręcz bruzdy. W takiej sytuacji wdraża się inne zabiegi. U takich osób toksyna najprawdopodobniej dałaby odwrotny efekt do zamierzonego. Pacjent wyglądałby gorzej z licznymi powikłaniami.

Czy efekt widoczny jest od razu?

Nie… Efekt pojawia się od 24 godzin do 14 dni. Najczęściej pomiędzy 3 a 6 dniem. Efekt ostateczny widzimy po około 10-14 dniach, dlatego jeżeli trzeba coś poprawić, należy to wykonać dopiero po tym czasie.

Jak zmienia się nasza twarz po terapii?

Tak naprawdę pacjent powinien wyglądać jak przed zabiegiem, jedynie nie powinien się marszczyć. Wyłączamy zmarszczki mimiczne. Jeżeli zabieg został dobrze przeprowadzony, pacjent będzie wyglądał bardzo naturalnie. Oczy się ładnie otworzą (to „efekt otwartego oka”). Gdy ktoś ma 40-50 lat, zauważy, że nie ma „kurzych łapek”, albo ma gładkie czoło.

Nie przepadam za całkowitym „wyprasowaniem” twarzy czy efektem świecącego się czoła. Lubię, gdy oczy się śmieją, kiedy lekko ruszamy czołem, brwiami, tak by móc okazać emocje. Ponadto często u mężczyzn, szczególnie starszych, stosuję mniejsze dawki, by wyglądali naturalnie.

Pamiętajmy jednak, że jeśli zmarszczki są wieloletnie i głębokie, nie zawsze spłycą się pod wpływem toksyny botulinowej. Należy wtedy włączyć dodatkowe zabiegi, co wiąże się z kosztami i też bólem. Medycyna estetyczna to zabiegi przede wszystkim prewencyjne. Stosujmy ją zanim pojawi się utrwalony problem.

 Jak długo utrzymują się efekty?
Rabizo Anatolii/shutterstock.com

Jak dla mnie za krótko. Chciałabym, by efekt był jak w przypadku wypełniaczy – czyli najczęściej około 12 miesięcy; lub – w przypadku zmarszczek – chociaż pół roku. Dzisiaj efekt po toksynie, w przypadku nadmiernej potliwości pach, utrzymuje się około 7-8 miesięcy. Nadmierna potliwość rąk, stóp – niestety nawet krócej. Bruksizm to około 4-7 miesięcy. Zmarszczki, ten „pełen efekt”, to 3-4 miesiące.

Po tym czasie nadal wyglądamy lepiej niż przed zabiegiem, ale mięśnie mimiczne zaczynają na nowo pracować. Ostateczny efekt powrotu do wyglądu sprzed zabiegu wynosi około 5-7 miesięcy. Kiedyś ten „pełen efekt” był dłuższy, wynosił około 5-6 miesięcy. Niestety jakość toksyn na przestrzeni lat uległa zmianie. Dzisiaj podajemy więcej jednostek niż kiedyś, a i tak efekt krócej się utrzymuje.

Co zrobić, aby zatrzymać efekt na dłużej?

Toksyna botulinowa nie lubi wysokich temperatur. Częste korzystanie z sauny, solarium i opalanie skrócą efekty zabiegu. Również silne zabiegi biorewitalizujące na okolicę poddaną zabiegowi sprawiają, że efekty utrzymują się krócej. Czyli np.: laserotarpia, RF, HIFU itd. mogą sprawić, że efekt będzie krótszy, niż normalnie.

Zauważyłam, że u sportowców efekt jest również krótszy niż normalnie (w przypadku zmarszczek o około miesiąc, a 2-3 miesiące w przypadku bruksizmu czy nadmiernej potliwości). Myślę, że jest to kwestia wysokiego metabolizmu organizmu.

Czego nie robić po zabiegu toksyną botulinową?

Nie wolno pochylać się przez około 3-4 godziny (w tym również pójść spać). Nie wolno masować twarzy, spożywać alkoholu i intensywnie ćwiczyć (przez minimum 24 godziny); korzystać z basenu, opalać się, korzystać z sauny (minimum 2 tygodnie). Peelingi można wykonywać już po tygodniu. Masaż kobido – po minimum 2-3 tygodniach. Dzięki temu nie doprowadzimy do działań niepożądanych.

Kiedy najlepiej powtórzyć zabieg?

Wtedy, kiedy ustąpią efekty. Tym bardziej, gdy pacjent przychodzi do lekarza tylko z jednym problemem. Gorzej jak tych problemów jest więcej i należy przeprowadzić 2-3 różnego rodzaju zabiegi. Musimy wszystkie zabiegi zgrać w czasie. Mogą pojawić się też problemy z większymi kosztami, które normalnie pacjent rozłożyłby na kolejne miesiące.

Pamiętamy też, że odstęp pomiędzy zabiegami z użyciem toksyny botulinowej musi wynosić 3 miesiące. Dlatego warto dokładnie zaplanować, kiedy wracamy do gabinetu.

W przypadku zabiegów na zmarszczki lubię jak mięśnie pacjentów odpoczywają 10-14 dni po ustąpieniu efektów. Dzięki temu nie dojdzie do ich zaniku.

Dr n. med. Anna Galębadyplomowana i certyfikowana lekarka medycyny estetycznej. Laureatka nagrody Najlepszy Lekarz Medycyny Regeneracyjnej 2019, przyznanej na Międzynarodowym Kongresie w Indiach. Laureatka 4 innych nagród w medycynie estetycznej, przyznanych w Malezji (2016), RPA (2016) i w Indiach (2017, 2019). Międzynarodowy Trener Medycyny Estetycznej w latach 2009-2022.

Pobierz materiały edukacyjne
Facebook Instagram Youtube Spotify