Dermatic.pl Aesthetic Business

Wstydliwy kłopot – nadpotliwość pach, dłoni i stóp

estetyka dolnego piętra twarzy 1200x300
Newsletter
, ten tekst przeczytasz w: 4 minuty
Pot jest naszym sprzymierzeńcem, pomaga regulować temperaturę ciała, usuwa z organizmu toksyny. Jednak mimo tak znaczących zasług dla naszego zdrowia, od stuleci z nim walczymy. Co, jeśli jest go za dużo i wręcz utrudnia nam codzienne funkcjonowanie?

Starożytni Egipcjanie, Rzymianie i Grecy by wyeliminować zapach potu stosowali wonne kąpiele i nacierali się pachnącymi olejkami. Azjaci smarowali się pod pachami kryształami ałunu. W formie regularnego kosmetyku pierwsze dezodoranty pojawiły się pod koniec XIX wieku w Ameryce. Miały formę wosku lub gęstej mazi. Bardzo kłopotliwe było jednak nakładanie go, a jeszcze trudniejsze – zmywanie. Na szczęście skład i forma stosowania dezodorantów dynamicznie ewoluowały przez kolejne dziesięciolecia.

Defekt kosmetyczny czy choroba?

Ciekawostką jest, że pot Azjatów wcale nie ma zapachu. To zasługa mutacji genu ABCC11, którą ma zaledwie 2 proc. Europejczyków, zaś niemal wszyscy Azjaci. Mutacja ta powoduje, że w pocie nie ma składników atrakcyjnych dla bakterii. W USA, Kanadzie i niektórych krajach europejskich nadpotliwość zaliczana jest tylko do defektów kosmetycznych. Podczas gdy w Niemczech, a ostatnio w Szwecji i Szwajcarii nadpotliwość zaliczana jest do chorób.

W Polsce nadpotliwość nie jest uznawana za chorobę ani defekt kosmetyczny. Jednak z relacji pacjentów w gabinetach oraz wielu ludzi z forów internetowych można dowiedzieć się jak bardzo dolegliwość ta może zniszczyć czyjeś życie towarzyskie i zawodowe; doprowadzając niejednokrotnie do depresji.

Najczęściej pocenie są spowodowane jest neurologicznymi, hormonalnymi, metabolicznymi i innymi chorobami systemowymi. Jednak zwykła gorączka, zła dieta czy silne emocje również powodują u niektórych osób nadwrażliwość mogącą spowodować przewlekłe, nadmierne pocenie się.

Do tego dochodzi przykry zapach, który w rzeczywistości spowodowany jest przez bakterie, które rozwijają się na skórze, jeśli wilgotność w danym obszarze  jest obecna przez dłuższy czas. Jak długo trwa i jak intensywny jest zapach, zależy od środowiska i od organizmu danej osoby.

Co robić kiedy pacjent przestaje radzić sobie z płynącymi spod pach strumieniami potu? Wstydzi się podać dłoń, a stopy wyglądają jakby przed chwilą wyszedł spod prysznica?..

Przyczyny nadpotliwości

Wyróżnia się dwa rodzaje nadpotliwości:

  • Uogólniona, obejmująca całe ciało – występuje znacznie rzadziej i zwykle jest następstwem współistniejącej choroby, takiej jak infekcja, cukrzyca lub nadczynność tarczycy. Nadmierna potliwość zazwyczaj zanika pod wpływem leczenia podstawowej choroby.
  • Miejscowa nadmierna potliwość – to odmiana, z którą borykają się pacjenci najczęściej. Jest chorobą uwarunkowaną genetycznie polegającą na nadmiernej stymulacji przez układ współczulny gruczołów potowych. Dotyczy stóp, dłoni, a także w około 30-40% przypadków pach. Rzadziej, nadmierna potliwość obejmuje twarz. Jeszcze rzadszym zjawiskiem jest nadmierne pocenie się twarzy wywoływane przez gorące lub pikantne potrawy. Nadmierną potliwość powodują nadreaktywne gruczoły potowe, których największa koncentracja znajduje się na dłoniowej stronie rąk, stopach, skórze pach i twarzy.
Sposoby radzenia sobie z problemem

Leczenie nadpotliwości pierwotnej jest kilkustopniowe. Domowe sposoby – to po pierwsze.

Produkty przeznaczone do walki z nadpotliwością występują w postaci spray’u, kulki lub w kremie, co pozwala je aplikować na dłonie, stopy oraz plecy. Należy jednak zachować ostrożność, stosować zgodnie z procedurami wypisanymi na załączonej ulotce, by nie nabawić się podrażnień lub reakcji alergicznej. Co pewien czas powinno się zrobić przerwę lub aplikować je rzadziej, aby nie przyblokować gruczołów potowych, co mogłoby grozić stanem zapalnym. Lekami łatwo dostępnymi w aptekach są w tym wypadku dezodoranty ze zwiększoną zawartością chlorku glinu, np. Antidral, Etiaxil.

Inne leki, które bywają stosowane przy nadmiernej potliwości, to:

  • beta-blokery
  • leki z grupy benzodiazepin
  • trójpierścieniowe leki przeciwdepresyjne
  • blokery kanałów wapniowych

Leki uspokajające także mogą pomóc, pod warunkiem, że nadmierna potliwość jest spowodowana nerwami. Nie bez znaczenia jest tu też higiena osobista, odpowiedni dobór odzieży oraz dieta. Do której warto włączyć zioła jak np. szałwię, dziurawiec czy cytryniec, a wyłączyć pikantne potrawy i alkohol.

Medycyna estetyczna – po drugie

Jeśli te sposoby nie wystarczają, wówczas można zastosować leczenie toksyną botulinową, która jest wykorzystywana nie tylko w celu poprawy urody. Pierwszym etapem jest wykonanie testu Minora. Pozwoli on sprecyzować miejsca nadmiernej nadpotliwości, a polega na aplikacji preparatu jodu i skrobi na wybraną strefę zabiegu. Następnie na wybrane obszary płytko, śródskórnie zostaje podana wspomniana toksyna botulinowa.

Jej właściwości blokujące czynność gruczołów potowych co prawda nie leczą, ale pozwalają skutecznie zatrzymywać objawy nadpotliwości dłoni, pach, stop, czoła oraz obszaru pod nosem. Leczenie polega na miejscowym wstrzykiwaniu botoksu w miejsca o zwiększonej potliwości. Po wstrzyknięciu do skóry niewielkiej dawki toksyny botulinowej następuje blokada działania nerwów.

Widoczny efekt działania zabiegu pojawia się po 24 godzinach do 7 dni. Procedurę wykonuje się w miejscowym znieczuleniu. Zabieg daje bardzo dobre rezultaty, a ryzyko powikłań jest minimalne. Pełne zahamowanie pocenia obserwuje się po 2-4 tygodniach. Zależnie od uwarunkowań indywidualnych rezultat terapii utrzymuje się przez 5-9 miesięcy, potem zabieg należy powtórzyć.

Zabieg jonoforezy z kolei polega na użyciu prądu elektrycznego, który uszkadza gruczoły potowe. Stosuje się go w nadmiernej potliwości stóp, dłoni i pach. Jonoforeza jest bezbolesna (czuje się tylko mrowienie). Polega na zanurzeniu stóp i dłoni w wodzie, przez którą przepuszcza się prąd stały. Pod pachy wkłada się zwilżone poduszki z elektrodami. Efekt widoczny jest po serii 10 zabiegów.

I chirurgia estetyczna – po trzecie
alt="nadpotliwość pach"
olinchuk-stock.adobe.com

Chirurgiczne usunięcie gruczołów albo laserowe usunięcie gruczołów, to już mocno inwazyjne metody, szczególnie ta pierwsza. Jednak czasami jest to jedyna metoda. W laserowym usunięciu gruczołów robi się nacięcie w skórze, wkłada końcówkę lasera i wypala gruczoły. Jest to skuteczna metoda. Zabieg wykonuje się w znieczuleniu i można go stosować tylko w obszarze pach.

Inną metodą leczenia nadpotliwośći jest wybiórcza eliminacja gruczołów potowych poprzez użycie zogniskowanej fali ultradźwięków. Zabieg ten wykonujemy przy użyciu nowoczesnego aparatu UltheraTM.

RF mikroigłowa

Sposobem leczenia nadpotliwości w okolicy pachowej jest też zabieg z zastosowaniem mikroigłowego frakcjonowania. Zabieg pozwala na trwałe zmniejszenie ilości gruczołów potowych w okolicy pachowej. Efekty terapii widoczne są już po pojedynczym zabiegu.

W przypadku leczenia nadpotliwości – gruczoły potowe ulegają trwałemu zniszczeniu. Najlepsze efekty uzyskujemy po serii składającej się z 3–4 zabiegów. Ta metoda z powodzeniem zastępuje laser, a jest mniej inwazyjna.

Zabieg polega na nakłuciu skóry głowicą z igiełkami, które są następnie mocno nagrzewane, co prowadzi do wypalenia gruczołów. Zatem osiągamy ten sam efekt, co laserem, tyle że bez nacinania. Parametry, jakie stosuje się przy tym zabiegu, są bardzo mocne, dużo mocniejsze niż te w zabiegach na rozstępy. Stosuje się też wbijanie igieł na różnych głębokościach skóry, bo gruczoły są umieszczone na różnych poziomach.

RF mikroigłowa nadaje się do stosowania na obszarze pach, bowiem dłonie i stopy byłyby po zabiegu poparzone przez kilka dni, więc stanowiłoby to problem. Przy zabiegu wykonuje się znieczulenie nasiękowe miejscowe, skóra goi się kilka dni, 5-7. Wówczas wymagana jest pielęgnacja jak w przypadku poparzonej skóry, należy więc stosować np. środki przeciwoparzeniowe. RF mikroigłowa na nadpotliwość stosowana jest od niedawna, bo jest to dość nowe urządzenie i nowa metoda.

Już po 7 miesiącach od zastosowania metody problem z poceniem nie powraca. Można więc powiedzieć, że jej skuteczność jest co najmniej porównywalna z botoksem. Część gruczołów jest wypalona całkowicie, część jest uszkodzona i się regeneruje. W żadnym z wyżej wymienionych zabiegów nie trzeba się obawiać szkodliwości oraz ich wpływu na ograniczenie pocenia się organizmu.

Pobierz materiały edukacyjne
Facebook Instagram Youtube Spotify