W procesie podejmowania decyzji tak pojedyncze osoby, jak również instytucje szukają wsparcia w otoczeniu. Dziecko radzi się rodziców w ważnych dla niego kwestiach, pacjent rozmawia z lekarzem o swoich problemach zdrowotnych. Natura ludzka ma różne ograniczenia, które można niwelować w ramach współpracy z innymi. Jakość życia można podnieść, jeśli uzyska się od innych potwierdzenie własnej decyzji, jeśli ktoś pomoże rozwiać wątpliwości.
prof. dr hab. Henryk Mruk
Eksperci oraz autorytety odgrywają istotną rolę we wspieraniu pewności siebie, szukaniu prawdy oraz wspieraniu podejmowania właściwych decyzji.
Co znajdziesz w artykule?
Jak trwoga to…. do eksperta i autorytetu
Łatwiej rozumieć terminy autorytetu oraz eksperta korzystając z doświadczeń pandemii. Wirus zaatakował na całej Planecie i wtedy okazało się, że społeczeństwa czuły się zagubione. Zamykać ludzi w domach, zakazywać wstępu do lasu, nosić maseczki, a z czasem szczepić się czy nie? Tego typu pytania, wątpliwości, dręczyły pojedynczych ludzi, narody, rządy, instytucje. W przypadku niebezpieczeństwa, nowej, trudnej sytuacji, ludzie oczekują, że ktoś ich wesprze, przywróci poczucie bezpieczeństwa.
Pandemia to przypadek szczególny. Jednak jest również wiele dramatów indywidualnych. Młoda osoba nie może sobie poradzić z własną akceptacją, np. swoich uszu. Jest przekonana, że są odstające, a zatem szuka takich fryzur, aby je ukryć pod włosami. Osoba w wieku senioralnym unika spoglądania w lustro, wychodzenia z domu, nie mogąc akceptować swoich zmarszczek.
Wielu ludzi, do tego będąc w różnych sytuacjach, potrzebuje wsparcia. Jeśli takie wsparcie otrzyma, może wrócić na ścieżkę większej pewności siebie, czuć się osobą bardziej szczęśliwą, spełnioną.
Właściwe jest postępowanie, kiedy takiego wsparcia może udzielić osoba kompetentna, profesjonalna, czyli osoba z autorytetem lub ekspert. Jednakże są osoby wybierające wizytę u wróżki, astrologa albo utożsamiające się z teoriami spiskowymi.
Właściwe postępowanie to korzystanie z wiedzy opartej na dowodach, wiedzy naukowej. Wróżka czy tarocista też mają metody – jeśli po królu kier pokaże się dama kier, to czeka cię… Jednak nie jest to metoda naukowa. Medycyna, w tym medycyna estetyczna, opierają się na metodach naukowych. A to łączy się z działaniami ekspertów oraz opiniami autorytetów. Byłoby zatem dobrze, aby pacjenci korzystali z rad ekspertów oraz autorytetów w celu rozwiewania swoich wątpliwości lub potwierdzenia podejmowanych decyzji.
Wieloznaczność bywa kłopotem
Można się spierać na ile człowiek byłby zdolny do myślenia, gdyby nie stworzył języka, zdefiniował różnych pojęć. Kiedy młody ekonomista obronił pracę doktorską i jego małe dzieci usłyszały, że jest doktorem, odskoczyły od niego w obawie, że będzie im zaglądał do gardła albo poda gorzkie lekarstwo lub zastrzyk. Aktor grający w serialu rolę doktora medycyny może być na ulicy proszony o zbadanie osoby, która nagle zasłabła. To przykłady, które wskazują na możliwość nieporozumień wynikających z niejednoznaczności terminów oraz sytuacji życiowych. Prawdopodobnie każdy, kto przeczytał temat tego tekstu, miał od razu w głowie osobiste, indywidualne rozumienie terminów ekspert oraz autorytet.
Wracając do przypadku pandemii możemy przywołać trudne dla społeczeństwa polskiego sytuacje, kiedy pojawiały się różne opinie na temat szczepień przeciw wirusowi. W przestrzeni medialnej słyszano wypowiedzi zachęcające do szczepień oraz poddające w wątpliwość ich sens. To niezwykle trudna sytuacja, związana z dysonansem – lekarz mówi aby się szczepić, natomiast polityk, członek władz kraju informuje, że nigdy się nie szczepił i teraz, w pandemii, też tego nie zrobi. Wówczas wiele osób jest zdezorientowanych, jak postępować.
Okazuje się, że omawiane terminy mogą mieć różne znaczenie, że pacjenci mogą je łączyć z różnymi osobami, podmiotami, sytuacjami. Naczelny epidemiolog kraju będzie traktowany jako ktoś, komu można wierzyć, ufać. Jednak dla części osób ważne będą opinie premiera czy prezydenta.
W środowisku szkolnym dzieci mogą ufać swoim nauczycielom, także rówieśnikom. Wreszcie sportowiec, który będzie idolem, jest również słuchany przez określone osoby.
Nowa Zelandia, która w wielu opiniach jest stawiana jako wzór działania w czasie pandemii, zanotowała niską liczbę zgonów pacjentów. Jednym z czynników tego sukcesu było wysokie zaufanie do pani premier Jacindy Ardern oraz jej rządu. Kiedy apelowano o pozostanie w domach, noszenie maseczek, zamknięcie firm, społeczeństwo podporządkowało się zaleceniom. Można zatem pracować nad budowaniem autorytetów, kształceniem ekspertów, aby zwiększać skuteczność działań oraz wspierać poziom jakości życia pacjentów.
Dąb „Bartek” rósł setki lat
Porozumienie to forma wyższa niż komunikowanie się. A zatem, aby było ono skuteczne, konieczne jest definiowanie terminów, którymi się posługujemy. Rozpoczniemy od słowa „ekspert”, opisując znaczenie tego terminu i pamiętając, że trudno o jednoznaczność. W odbiorze dalszego tekstu ważne jest także nastawienie czytelnika. Jeśli ktoś będzie wszystko od razu krytykował, wówczas trudno się porozumieć. Będzie to łatwiejsze, jeśli nastawienie będzie pozytywne, wyrastające z powiedzenia: „modyfikuj, nie krytykuj”.
Słowo „ekspert” oznacza z reguły osobę, która ma kompetencje w danej dziedzinie, rozumienie dla danych zagadnień, wiedzę z danego zakresu, umiejętności praktyczne, zdobyte doświadczenia, także wykształcenie w danym obszarze. Z osobą eksperta bywa także łączona znajomość metody, narzędzi, dociekliwość, umiejętności analityczne, obiektywizm. Niekiedy stosuje się także termin „specjalista”, który dotyczy wielu różnych obszarów, w tym także medycyny.
Jednak ekspert to osoba, której kompetencje mogą być wykorzystywane w przypadku konfliktów, szczególnie złożonych, trudnych sytuacji. W powieściach oraz filmach kryminalnych było stosowane pojęcie ekspert w odniesieniu do medycyny sądowej. Właśnie w wielu kwestiach spornych opinie ekspertów, czasem też nazywanych biegłymi, mają istotne znaczenie. Kiedy po jednej stronie konfliktu stoi pacjent, a po drugiej usługodawca, sąd powołuje eksperta, którego opinia może być przydatna dla rozstrzygnięcia sporu między stronami.
Stosownie do podtytułu tej części rozważań, osiąganie kompetencji eksperta wymaga czasu. Jest to znacznie mniej niż w odniesieniu do dębu, jednak konieczne jest gromadzenie wiedzy, poznawanie metod oraz zdobywanie doświadczeń. W literaturze znane są teorie mówiące o granicy 10 tysięcy godzin doświadczeń, aby zostać ekspertem w danej dziedzinie. Ta granica powinna być traktowana jako orientacyjna. Jednakże wskazanie jest jednoznaczne – wiele godzin skupiania się na jednej rzeczy, zdobywanie doświadczeń pozwala stać się ekspertem.
Bywa, że pozycja eksperta może wynikać z kumulowania wiedzy oraz doświadczeń z więcej niż jednej dziedziny. Przykładem z innego obszaru może być spór sądowy między rozwodzącymi się małżonkami, którzy przez okres 25 lat wspólnie prowadzili dużą pasiekę. Jedna strona twierdziła, że zbiory miodu były niewielkie, a druga przeciwnie, że były duże. Sąd powołał eksperta, który był doświadczonym ekonomistą i pszczelarzem. Ekspert oszacował prawdopodobny dochód z pasieki, który strony zaakceptowały, a sąd wydał wtedy właściwy wyrok.
Wracając do medycyny, właściwym będzie organizowanie pracy w klinikach w taki sposób, aby osoby bardziej doświadczone wykonywały zabiegi razem z osobami mniej doświadczonymi. Dotyczy to także całej pracy gabinetu. Również w sprawach związanych z pomocą pielęgniarską, prowadzeniem rejestracji warto łączyć w pracy osoby bardziej i mniej doświadczone.
Dodatkowo można korzystać z różnych form kształcenia podyplomowego, MBA czy odbywania staży w innych klinikach. Wszystko to składa się na możliwość osiągania pozycji eksperta. Niezależnie od wiedzy merytorycznej ważne jest posiadanie odpowiednich dyplomów, certyfikatów, wyróżnień czy nagród.
W odniesieniu do klinik medycyny estetycznej warte rozważenia jest budowanie wizerunku placówki jako eksperckiej. Ułatwia to zatrudnianie znanych i cenionych lekarzy, wieloletnia obecność placówki na rynku, publikowane z lekarzami wywiady, ich wystąpienia na konferencjach, także działania promocyjne kliniki. Podkreślanie eksperckiej pozycji kliniki na rynku pozwala osiągać dodatkowe korzyści:
- łatwiej się zdobywa pacjentów,
- można stosować wyższe stawki za usługi,
- szersza może być oferta – wzbogacona warsztatami, szkoleniami, wykładami, odpowiedziami na pytania w mediach.
A zatem inwestowanie we własne kompetencje, systematyczność w pracy, konsekwentne zdobywanie wiedzy oraz doświadczeń, to działania wspomagające proces stawania się ekspertem.
Przykazania z góry Synaj
W książkach, słownikach, można spotkać też poglądy, które zdają się traktować terminy ekspert oraz autorytet jako bliskoznaczne, a nawet tożsame. Każdy może mieć własny pogląd w tej sprawie, jednak łatwiej się porozumieć, jeśli poszuka się elementów charakterystycznych dla każdego z tych pojęć. O słowie ekspert już nieco napisano, a zatem czas teraz na termin autorytet.
Pewnie jest to nieco ryzykowne, nawet karkołomne, jednak odwołajmy się do Mojżesza. Odwołał się on do autorytetu Boga, wracając z góry Synaj z kamiennymi tablicami, na których były wyryte przykazania. Jeśli miał cel doprowadzenia narodu do Ziemi Obiecanej uznał, że nie może odnieść się do siebie (sam to przyniosłem), nawet do eksperta (to anioł mi dał), lecz właściwe będzie odwołanie się do Boga. A to pomaga zrozumieć istotne niuanse składające się na rozumienie terminu autorytet.
W tym przypadku dotyczy to konkretnych osób, czasem instytucji, kiedy wiedza oraz kompetencje nie wystarczają. Autorytet wiąże się z szacunkiem, uznaniem, poważaniem, prawością, uczciwością, odwagą, pewnie też innymi cechami. Eksperckość wiąże się z autorytetem, jednak nie jest z nim tożsama. Osoba powinna mieć także inne cechy i kompetencje, które pozwolą na postrzeganie jej jako autorytetu.
Wspomniana premier Nowej Zelandii Jacinda Ardern cieszyła się szacunkiem narodu, była dla niego autorytetem. Także w Polsce, w czasie pandemii, zwracano się z prośbą o wypowiedzi do różnych autorytetów. Byli to utytułowani lekarze, rektorzy uniwersytetów medycznych, osoby znane, szanowane, działające etycznie, bezstronne.
Poza kwestiami merytorycznymi, w przypadku autorytetu istotne są także inne elementy. W wielu krajach zabronione jest w reklamach korzystanie z wizerunku lekarza, białego fartucha, stetoskopu, aby nie wprowadzać pacjentów w błąd. Wymienione elementy, czyli fartuch, stetoskop, tytuł lekarza, to elementy budujące autorytet. Strażak relacjonujący walkę z żywiołem, staje przed kamerą w mundurze. Dla osób wierzących, osoba w sutannie jest wiarygodna, jest autorytetem.
Dalej wzrost, okulary, siwiejące włosy, garnitur, krawat to również elementy budujące autorytet. Także to nie jest takie jednoznaczne. Putin jest dla wielu Rosjan autorytetem, do buduje swój wizerunek silnego mężczyzny (walki wschodu, jazda na koniu, pilotowanie samolotu). W szkole koleżanka, nauczyciel, mogą być w danym czasie większym autorytetem niż rodzice. Jednak po upływie kilku lat starsze już dziecko z powrotem dostrzega autorytet w rodzicach.
Dbać o budowanie autorytetów
W odniesieniu do autorytetu, ważne jest opowiadanie się za wartościami, przestrzeganie norm etycznych, bezkompromisowość. Byłoby dobrze, aby także w odniesieniu do klinik medycyny estetycznej dbać o budowanie autorytetów. Jest to trudniejsze i dłużej trwające niż inwestowanie w ekspertów. Świat się zmienia w szybkim tempie, a to stwarza zapotrzebowanie na porządkowanie wielu nowych rzeczy. Pomocne w tym mogą być stanowiska zajmowane przez autorytety.
Nowe technologie rozwijają się coraz szybciej, natomiast legislacja jest i będzie coraz bardziej opóźniona. W takiej sytuacji stanowiska zajmowane przez autorytety mogą zwiększać bezpieczeństwo pacjentów oraz stabilizować pracę personelu gabinetów medycyny estetycznej. Zasadne będzie ich pielęgnowanie w świecie, w którym zmniejsza się rola autorytetów. Jednak coraz większy natłok informacji – trudnych do zweryfikowania – może skłaniać coraz więcej osób do szukania wsparcia ze strony autorytetów.
Prof. dr hab. Henryk Mruk
Absolwent i emerytowany profesor Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu (1970–2018). Od października 2018 r. zatrudniony na pełnym etacie w Wyższej Szkole Zarządzania i Bankowości w Poznaniu. Zajmuje się tematyką zachowań konsumentów, przywództwa, ekonomii behawioralnej, strategii, neuronauki, rynkiem zdrowia i farmaceutycznym. Autor wielu publikacji zwartych oraz artykułowych. Wykładowca akademicki na wszystkich poziomach studiów. Prowadził także własną agencję marketingową. Pracował w kilku radach nadzorczych (m.in. Jedynka – branża budowlana, Delecta – spożywcza, Palarnia Kawy Astra, Rada Społeczna Szpitala im. Heliodora Święcickiego w Poznaniu). Jest promotorem 39 doktorów. Miłośnik pszczół – nawet współautor Encyklopedii Pszczelarskiej.