Co znajdziesz w artykule?
Start kampanii edukacyjnej „Twoja pewność siebie. Twoje zasady.”
Prawie 70% Polaków uważa się za szczęśliwych na co dzień. Ale mniej niż połowa z nas lubi własny wygląd, a aż 27% ankietowanych zmieniłoby coś w swojej twarzy, gdyby miało taką możliwość. Toteż korzystamy z medycyny estetycznej, aby zwiększyć pewność siebie i bardziej podobać się sobie. Tak wskazuje najnowsze badanie „Pewność siebie Polaków a medycyna estetyczna” firmy Galderma.
Barbara Kwiecińska-Kielczyk
6 października odbyła się oficjalna premiera kampanii edukacyjnej „Twoja pewność siebie. Twoje zasady.”, zainicjowanej przez firmę Galderma. Największą na świecie, niezależną firmę farmaceutyczną, działającą w obszarze dermatologii oraz lidera w zakresie innowacji w branży medycyny estetycznej. Celem nowej kampanii jest zachęcenie Polaków do szukania sposobów na zwiększenie pewności siebie i poprawę samooceny. Bo każdy z nas sam powinien decydować o tym co sprawia, że ma wysokie poczucie własnej wartości.
Dla co czwartego Polaka wygląd jest jednym z najważniejszych elementów życia. Tak wskazuje najnowsze badanie „Pewność siebie Polaków a medycyna estetyczna” firmy Galderma, przeprowadzone przez ARC Rynek i Opinia we współpracy z psycholog Marią Rotkiel.[1]
Wygląd z kolei ma bezpośredni związek z samooceną, która wpływa na każdy aspekt życia; uwarunkowania psychiczne i fizyczne, relacje z otoczeniem, najbliższymi, a także na nasz ogólny dobrostan. Kampania ma za zadanie uświadomić, że tolerancja to również wsparcie i akceptacja różnych wyborów w kwestii własnego poczucia wartości. Również pod kątem decyzji o przeprowadzeniu zabiegów medycyny estetycznej, które wpływają także na nasze poczucie pewności siebie.
7 na 10 Polaków twierdzi, że na co dzień czują się szczęśliwi
Mimo panujących stereotypów, nasi rodacy przyznają, że są szczęśliwi. Jak wynika z raportu, najważniejsza jest dla nas rodzina (82%) oraz zdrowie (79%). Nieco mniejsze znaczenie mają natomiast związki i relacje damsko-męskie (53%).
Co ciekawe, ponad połowa z nas stawia swoje potrzeby na równi z potrzebami innych osób ze swojego otoczenia. Z czego kobiety częściej niż mężczyźni deklarują, że najważniejsze są dla nich potrzeby ich bliskich.
Umiemy być szczęśliwi i walczyć o swój dobrobyt
– Polacy potrafią cieszyć się życiem, dbać o swój dobry nastrój i motywację do stawiania czoła codziennym wyzwaniom. O tym, że większość z nas często odczuwa radość i zadowolenie wiemy z badania, w którym około 7 na 10 Polaków potwierdziło, że na co dzień czują się szczęśliwi. To bardzo ważny wiosek, który pokazuje, że umiemy dbać o nasze dobre samopoczucie.
Najważniejsze obszary naszego życia, z których czerpiemy radość, to rodzina, a w dalszej kolejności nasze zdrowie. Kolejny bardzo ważny wniosek to fakt, że zadowolenie na ważnych polach naszego życia pozwala budować pewność siebie.
A jednocześnie osoby pewne siebie mają tendencję do bardziej optymistycznego patrzenia na swoje życie oraz samych siebie. Mając również większą siłę i motywację, aby dbać o to, co ma dla nich największą wartość – komentuje Maria Rotkiel, psycholog, terapeutka poznawczo-behawioralna oraz specjalistka public relations.
Mniej niż połowa z nas lubi własny wygląd, a aż 27% ankietowanych zmieniłoby coś w swojej twarzy, gdyby miało taką możliwość
Przeprowadzone badanie jednoznacznie wskazuje też, że niecała połowa (48%) Polaków jest zadowolona ze swojego wyglądu. A przecież to właśnie on w bardzo dużym stopniu decyduje o naszym dobrym samopoczuciu.
Tym bardziej, że aż 75% z nas uważa, że wygląd bardzo pomaga w codziennym życiu. Szczególnie podczas szukania partnera/partnerki, nawiązywania znajomości i w momencie starania się o upragnione stanowisko.
Czymś, co zdecydowanie warto podkreślić jest fakt, że wygląd twarzy ma bardzo duże znaczenie i jest najważniejszy spośród całego ciała dla 81% ankietowanych osób (89% kobiet, 73% mężczyzn). Przy tym 27% badanych zmieniłoby coś w niej, gdyby tylko miało taką możliwość.
Dobrostan – co to takiego?
– Na tezie, że dbając o swoje dobre samopoczucie, w tym o swoje poczucie wartości, jednocześnie dbamy o inne ważne obszary naszego życia – w tym o swoje zdrowie i relacje społeczne – opiera się podejście holistyczne w psychologii i medycynie. Jak również rozumienie tego, czym jest nasz życiowy dobrostan. Czyli ogólne poczucie szczęścia i satysfakcji.
Ważna psychologiczna zasada, która mówi, że osoby czujące się szczęśliwie są jednocześnie bardziej zadowolone ze swojego wyglądu. A zadowolenie z wyglądu i pozytywna samoocena zwiększają ogólne poczucie szczęścia. To podpowiedź oraz przepis na radość i energię na co dzień.
Stąd wniosek, że to, jak postrzegamy swój wygląd i to, jak się czujemy w swojej skórze, to ważny element naszego dobrostanu. A dbanie o siebie, również w aspekcie wyglądu zewnętrznego, jest ważną strategią budowania swojego szczęścia na co dzień – stwierdza Maria Rotkiel.
Medycyna estetyczna a zmarszczki mimiczne
W ostatnich latach możemy zaobserwować znaczny, bo aż 100% wzrost zainteresowania medycyną estetyczną.[2] 4% respondentów przyznało, że poddało się różnym zabiegom, zbliżony odsetek (5%) planuje skorzystać z nich w przeciągu najbliższych 3 miesięcy.
Najczęściej wybieranym zabiegiem medycyny estetycznej jest redukcja zmarszczek toksyną botulinową lub innymi metodami (30%). Co wynika zapewne z tego, że aż 53% badanych negatywnie postrzega właśnie powstające zmarszczki. W tym tę odpowiedzialną za zły i zmęczony wyraz twarzy, tzw. „lwią zmarszczkę”. A przecież zabiegi ją niwelujące, wykonywane przez doświadczonych lekarzy medycyny estetycznej są zabiegiem skutecznym, a sam produkt ma wysoki poziom bezpieczeństwa.
Dobrostan a medycyna estetyczna
– Ważnym i coraz bardziej docenianym sposobem dbania o atrakcyjność zewnętrzną są zabiegi medycyny estetycznej. Ich skuteczność zauważa ponad połowa ankietowanych Polaków. W naszym zewnętrznym wizerunku szczególnie ważna jest dla większości z nas twarz. I to właśnie zadowolenie z tego jak ona wygląda jest podstawą naszej satysfakcji z tego, jak się prezentujemy. To, co negatywnie wpływa na postrzeganie twarzy, to zmarszczki.
Ponad połowa badanych wskazała je jako przyczynę niezadowolenia ze swojego wyglądu. Świadomość tego, że samoocena i zadowolenie z tego jak się prezentujemy – szczególnie w kwestii satysfakcji z wyglądu naszej twarzy – ma ogromne znaczenia w kwestii naszego ogólnego samopoczucie i zadowolenia z siebie wpłynęła na 100 procentowy wzrost zainteresowania zabiegami z zakresu medycyny estetycznej. Zwiększona otwartość na zabiegi, zarówno w korzystaniu z oferty jak i również w mówieniu o tym fakcie, to dowód na to, że coraz chętniej korzystamy z różnych możliwości wpływu na swój dobry nastrój. W tym na zadowolenie z siebie i poczucie własnej atrakcyjności – ocenia Maria Rotkiel.
Korzystamy z medycyny estetycznej, aby zwiększyć pewność siebie i bardziej podobać się sobie
Większość ankietowanych osób przyznaje, że ich główną motywacją do korzystania z zabiegów medycyny estetycznej jest chęć większego podobania się sobie (57%) oraz poczucie się bardziej pewnym/ą siebie (39%).
Nie bez znaczenia jest jednak opinia otoczenia. 25% respondentów decydujących się na zabieg chce bardziej podobać się innym. Ciekawy jest też fakt, że 12% respondentów chce wyglądać atrakcyjnie podczas spotkań online za pomocą platform do wideokonferencji, takich jak np. Zoom czy Teams.
O co pyta zabiegowiec?
A czy lekarze medycyny estetycznej pytają pacjentów o przyczyny poddania się określonym zabiegom?
– Nie wszystkich to pytam. Niektórzy lekarze mają formularze, gdzie pytają z jakiego powodu ktoś się pojawił. Wielu odpowiada, że robi to dla siebie i potwierdza to badanie. Robi dla siebie tak w ogóle. Ale robi też dla siebie, bo pojawia się potrzeba pojawienia się na jakiejś dużej imprezie rodzinnej. Na przykład na weselu, rodzina nie widziała mnie 10 lat, chcę dobrze wyglądać. A tak naprawdę czas upływa, zmieniamy się, więc stosujemy różne techniki. I gdy pojawiają się zmarszczki wokół oczu oprócz stosowania kremów, makijażu możemy skierować się do medycyny estetycznej. I zastosować neuromodulator, aby wygląd poprawić – mówi Krzysztof Widerkiewicz, lekarz medycyny estetycznej, neurolog.
– Ale zabieg musi być zrobiony dobrze, aby wygląd poprawić. Najlepiej żeby nie był widoczny na pierwszy rzut oka, lecz powodował stwierdzenie: „ooo…dobrze wyglądasz”. Taka jest moja zasada.
W ankiecie wiele osób podkreśliło znaczenie zabiegu z toksyną botulinową.
– Mówiąc o tego typu zabiegach chcę jeszcze podkreślić, że działamy na ciało z punktu widzenia medycznego, ale chcemy uzyskać efekt psychologiczny. Wiemy, że umysł z ciałem są mocno połączone. Niektóre systemy filozoficzne mówią, że nie ma rozdziału umysłu i ciała. Mój nastrój ma wpływ na moje ciało. I odwrotnie. Podobna sytuacja jest z neuromodulatorami – to jest sprzężenie zwrotne. Jeżeli jestem zestresowany, to pogarsza się moje samopoczucie. A to dalej może powodować zestresowanie, bóle migrenowe i tak dalej. Ale mogę zadziałać odwrotnie na ten sam proces. Jeśli zrelaksuję odpowiedni odcinek ciała, to wtedy okaże się, że moja frustracja poszła sobie. Jeśli nie napinam się, to moje ciało mówi: ok, jestem wyluzowany. Dlatego w przypadku toksyny botulinowej jeśli rozluźni się okolicę lwiej zmarszczki mijają bóle głowy, migrena. Pacjent przychodzi aby pozbyć się zmarszczki, a pozbywa się migreny – stwierdza zabiegowic.
Dalej przedstawia procedurę zabiegową.
– Zanim wyjmę strzykawkę przeprowadzam dokładny wywiad z pacjentem. Pytam jakie ma potrzeby, schorzenia, jakie przyjmuje leki. Także komunikuję się z pacjentem pytając jakie ma oczekiwania. Mówię jaki efekt w jego przypadku – bo u każdego jest inny – zabieg przyniesie. Jest 4-stopniowa skala oceny zmarszczek statycznych i dynamicznych. Wtedy muszę powiedzieć, że jak wstrzyknę toksynę botulinową we wskazane miejsce, to nie będzie „na blachę”, bo tak ktoś chce. Nie! Przyjmuje się, że lek jest skuteczny wtedy, gdy zmarszczki dynamiczne zmniejszą się o 1 stopień. Pacjent musi wiedzieć to już przed zabiegiem, żeby nie powiedział potem, że preparat nie zadziałał. Robimy zdjęcia porównawcze. I gdy już wszystko omówiliśmy: efekt, czego można się spodziewać, jakie są przeciwwskazania, możliwe skutki uboczne – pacjent podpisuje zgodę. I siada na fotel – opowiada lekarz.
Zadowolenie z zabiegów
Czy często zdarza się, że ocena efektów zabiegu jest inna niż spodziewała się osoba poddająca się mu? I inna niż lekarza?
– Tak, to się zdarza. Są osoby przychodzące z zupełnie innego powodu i to trzeba zdiagnozować. Jeśli ktoś przychodzi dlatego, że wygląda smutno, bo ma trudną sytuację albo przeżywa załamanie psychiczne i chce sobie poprawić samopoczucie jakimś zabiegiem, to zadziała on jak zakupy. Czyli bardzo krótko. Problem nie zostanie rozwiązany, twarz w dalszym ciągu będzie smutna.
Badania naukowe nad skutecznością działania leku pokazują, że pacjent po zabiegu, jak przychodzi do oceny, jest bardziej krytyczny niż lekarz. Lekarz jest zadowolony, podoba mu się efekt. A pacjent mówi, że niekoniecznie, mogłoby być lepiej. Wynika to może z braku dostatecznej komunikacji z lekarzem na początku, z wygórowanych oczekiwań. Albo pacjent oczekiwał czegoś innego, bo problem leżał gdzieś indziej – odpowiada doktor Widerkiewicz.
Wobec tego jeśli pacjent przychodzi z jakimiś problemami i chce poprawić sobie samopoczucie, czy lekarz może odmówić oczekiwanego zabiegu?
– Jak najbardziej i to z różnych powodów można odmówić zabiegu. Przede wszystkim gdy widzę, że są nierealne oczekiwania, że ktoś ma inny problem, to trzeba to przedyskutować. Są takie sytuacje, że osoba przychodząca zupełnie inaczej postrzega efekty zabiegu. Od razu wtedy informuję, że takie spodziewane efekty są nieosiągalne. Może pani zapłacić nie wiem jak dużo, a spodziewanych efektów nie osiągniemy. Mogę zrobić tylko tyle a tyle. Są jeszcze przeciwwskazania medyczne. I wtedy wymaganego zabiegu nie mogę zrobić – stwierdza zabiegowiec.
Pewność siebie – tylko na własnych zasadach
To, że warto dbać o siebie i swoje samopoczucie różnymi dostępnymi metodami potwierdza także współautorka raportu, psycholog Maria Rotkiel. Na szczęście, jak się okazuje, usunięcie tzw. „lwiej zmarszczki” i „kurzych łapek” w końcu przestaje być tabu. I jest już jednym ze sposobów na budowanie pewności siebie. Około połowa osób (47%), która skorzystała z zabiegu medycyny estetycznej deklaruje bowiem, że chętnie mówi o tym innym osobom.
– Coraz większą otwartość na ofertę medycyny estetycznej i świadomość wpływu zabiegów na polepszenie naszego samopoczucia potwierdza również fakt, że na korzystanie z nich zwykle decydujemy się dla samych siebie. I ważna jest dla nas chęć podobania się sobie, czy też poczucia się bardziej pewnymi siebie. To dowód na to, że motywacja do zrobienia czegoś dla siebie, do zadbania o swój wygląd, wynika z naszej samoświadomości i przekonania, że warto troszczyć się o swoje samopoczucie. I budować pozytywną samoocenę, bo jesteśmy dla siebie kimś ważnym i kto zasługuje na szczęście. Skuteczność tego podejścia potwierdza fakt, że osoby, które skorzystały z zabiegów estetycznych w większości (78%) przyznają, że czują się dzięki temu bardziej atrakcyjne. Co niewątpliwie wpłynęło na poprawę ich samopoczucia[3] – komentuje Maria Rotkiel.
Odczarowujemy medycynę estetyczną
Kampania „Twoja pewność siebie. Twoje zasady.” to ogólnopolska akcja edukacyjna zainicjowana przez firmę Galderma. Największą na świecie firmę dermatologiczną z innowacyjnym, opartym na badaniach klinicznych najwyższej jakości portfolio marek w obszarze medycyny estetycznej, produktów pielęgnacyjnych i leków na receptę.
Tematem kampanii jest pewność siebie i sposoby, jak ją osiągnąć. Jej celem jest także zachęcenie Polaków do szukania własnej drogi na poprawę ogólnej samooceny. Bo każdy z nas sam powinien decydować o tym, co sprawia, że ma wysokie poczucie własnej wartości.
Misją kampanii jest „odczarowanie” medycyny estetycznej. I pokazanie, że odpowiednio dobrane zabiegi wykonywane przez lekarza specjalistę są bezpiecznym oraz skutecznym sposobem na poprawę dobrostanu psychicznego i zwiększenie pewności siebie
Redukcja zmarszczek na własnych zasadach
– Ponieważ to zmarszczki, w tym głównie te na czole (m.in. sławna “lwia zmarszczka”) są dla nas największym utrapieniem, to właśnie zabiegi na twarz i ich redukcja są zabiegami, na które osoby korzystające i planujące skorzystać z medycyny estetycznej decydują się najczęściej. Coraz większą otwartość na ofertę medycyny estetycznej i świadomość wpływu zabiegów na polepszenie naszego samopoczucia potwierdza również fakt, że na korzystanie z nich zwykle decydujemy się dla samych siebie. I ważna jest dla nas chęć podobania się sobie i poczucia się bardziej pewnymi siebie. To dowód na to, że motywacja do zrobienia czegoś dla siebie, do zadbania o swój wygląd, wynika z naszej samoświadomości. I przekonania, że warto dbać o siebie, troszczyć się o swoje samopoczucie. I budować swoją pozytywną samoocenę, bo jesteśmy dla siebie kimś ważnym. O kogo warto się troszczyć i kto zasługuje na szczęście – podsumowuje wyniki badania psycholog Maria Rotkiel.
A jak wyniki raportu odebrali uczestnicy konferencji? Zapytaliśmy jedną z nich – Marzenę Tryfon, makijażystkę prowadzącą swój kanał na youtube.
– Generalnie jestem osobą pewną siebie, prowadzę swój kanał. I chcę przekazać kobietom słuchającym, oglądającym, że pewność siebie, dbanie o siebie, to nie jest nic szczególnego, niezwykłego. Mnie cieszą wyniki tego raportu, że ludzie coraz bardziej otwierają się na siebie, że chcą o siebie dbać. I dbanie o siebie jest jednym z takich pozytywów, które dają nam szczęście. Cieszę się, że ludzie zaczynają to dostrzegać. Doceniamy swoje wartości i siebie. Bardzo ważne jest lubić siebie, patrzeć na siebie pozytywnie – uważa youtuberka. – Zawiodło mnie trochę stwierdzenie, że kobiety ciągle podkreślają potrzebę dbania o innych. Kobiety, o siebie zadbajcie! – apeluje.
Praktyczny poradnik o zabiegach medycyny estetycznej do pobrania oraz więcej informacji o kampanii można znaleźć na stronie www.galdermaaesthetics.pl/twoja-pewnosc-siebie.
[1] Wyniki badania „Pewność siebie Polaków, a medycyna estetyczna” przeprowadzone przez Instytut ARC Rynek i Opinia na zlecenie Galderma Polska na reprezentatywnej próbie Polaków w wieku 18-65 lat, czas realizacji badania: 23.07. – 09.08. 2021.
[2] Podobne badanie ilościowe przeprowadzone na grupie Polaków w roku 2018 na zlecenie firmy Galderma.
[3] Komentarz psycholog Marii Rotkiel nawiązujący do wyników badania “Pewność siebie a medycyna estetyczna” zamieszczony w skróconej wersji raportu (booklecie) przygotowanym na potrzeby kampanii “Twoja pewność siebie. Twoje zasady.” firmy Galderma.
