Dermatic.pl Aesthetic Business

Zabiegowiec – najważniejsze kwestie

venome xxl 1200x300
, ten tekst przeczytasz w: 6 minuty
Rozmowa z dr Dalvi Humzah, specjalistą chirurgii plastycznej, rekonstrukcyjnej i estetycznej. Zabiegowiec, zarejestrowany w brytyjskim związku General Medical Council. Wybranym „Lekarzem medycyny estetycznej roku 2016/2017”

rozmawiał Anton Abravit

Proszę opisać swoje podejście do zabiegów estetycznych. Czym jest dla Pana piękno?

Zabiegi estetyczne obejmują kilka aspektów — zanim przejdziemy do wykonywania zabiegu, należy rozważyć zarówno kwestie psychologiczne, jak i fizyczne. Medycyna estetyczna wymaga od osoby wykonującej zabieg szerokiej wiedzy na temat medycyny i chirurgii, jak również umiejętności omówienia wszystkich aspektów, aby przekazać pacjentowi jak najpełniejsze informacje. Może to oznaczać, że nie zawsze będziemy najwłaściwszą osobą do wykonania zabiegu. Trzeba znać swoje ograniczenia i wiedzieć, że czasem warto poprosić innego fachowca o zajęcie się naszym pacjentem. 

Piękno to złożona relacja pomiędzy tym, co pacjent postrzega jako piękno oraz jego poglądem na temat poszczególnych elementów fizycznych, które je tworzą. Dla mnie piękno obejmuje w równym stopniu zarówno cechy fizyczne, jak i społeczne pacjenta. Powiedzmy, że pacjentka chce powiększyć piersi — jeśli wykonuje zawód wymagający określonej aktywności fizycznej lub dużo ćwiczy, to może nie być najlepsza opcja. Moim zadaniem jest wyjaśnić jej to, biorąc pod uwagę jej pragnienia oraz wszelkie kwestie praktyczne związane z zabiegiem. Muszę mieć świadomość, że to co dla mnie jest piękne, niekoniecznie musi być tym, czego pragnie pacjent. Trzeba też mieć na uwadze wskazania i faktyczne możliwości i nie podejmować się wykonania zabiegu tylko dlatego, że pacjent sobie tego życzy.

Co Pan sądzi na temat współpracy pomiędzy osobami z różnych grup zawodowych związanych z zabiegami estetycznymi? 

– Branża zabiegów estetycznych jest unikatowa, ponieważ pracują w niej specjaliści z różnych dziedzin medycyny i chirurgii — to właśnie różnorodne podejście do zabiegów estetycznych sprawia, że ta dziedzina jest tak dynamiczna i pasjonująca. Sądzę, że im częściej ze sobą współpracujemy i omawiamy przypadki — niemal jak podczas konsylium — tym lepiej dla pacjentów. Medycyna estetyczna to prawdziwa medycyna — w przyszłości będziemy musieli częściej skłaniać się ku współpracy pomiędzy specjalistami z różnych dziedzin, jeśli chcemy zapewnić naszym pacjentom jak najlepszą opiekę.

Jakie są najważniejsze kwestie związane z bezpieczeństwem zabiegów?

– Podczas naszego kursu dotyczącego leczenia powikłań nasze motto brzmi: odpowiedni zabieg wykonany u odpowiedniego pacjenta przez odpowiednią osobę z użyciem odpowiedniego produktu.

Zabiegowiec powinien być właściwie przeszkolony — mam tu na myśli ukończenie kursu szkoleniowego zakończonego sprawdzianem z przeprowadzania zabiegu. Niedopuszczalne jest samodzielne przeprowadzanie zabiegów tylko po obejrzeniu jak robi to ktoś inny lub zapoznaniu się filmem instruktażowym. Należy rozważyć wszystkie aspekty zabiegu od samego początku, czyli na przykład upewnić się, że skóra jest prawidłowo oczyszczona, że sam zabieg jest przeprowadzany w sterylnych warunkach — należy pamiętać o umyciu rąk, zdjęciu zegarka i biżuterii, higienie miejsca pracy

Absolutnie kluczowa jest umiejętność oceny pacjenta oraz dopasowania do niego zabiegu. Odpowiedni pacjent to nie tylko pacjent z konkretnym problemem fizycznym — trzeba też pamiętać o zdrowiu psychicznym. W branży zabiegów estetycznych od 8 do 15 procent pacjentów cierpi na jakiś problem psychologiczny, którym należy się zająć, zanim przeprowadzimy zabieg. Tutaj nie może być mowy o pośpiechu.

Zabiegowiec powinien być właściwie przeszkolony — mam tu na myśli ukończenie kursu szkoleniowego zakończonego sprawdzianem z przeprowadzania zabiegu. Niedopuszczalne jest samodzielne przeprowadzanie zabiegów tylko po obejrzeniu jak robi to ktoś inny lub zapoznaniu się filmem instruktażowym.

Zastanówmy się czy odpowiedni zabieg powinien być nieinwazyjny, czy inwazyjny, jeśli jest taka konieczność. Zabieg musi być odpowiedni dla pacjenta, a w jego trakcie powinna być użyta najlepsza możliwa technika.

Zabiegowiec musi mieć pewność, że korzysta z bezpiecznych i dobrze przebadanych urządzeń i produktów. Bezpieczne i przebadane produkty medyczne nie mogą zostać zastąpione tańszymi odpowiednikami bez odpowiedniego profilu bezpieczeństwa.

alt="zabiegowiec"
hedgehog94 – stock.adobe.com
Dlaczego dla zabiegowca ważne jest ukończenie kursu anatomii

– W mojej ocenie anatomia to podstawa zabiegów estetycznych. Wykonując nawet nieinwazyjne zabiegi nie widzimy tego, co kryje się pod skórą. Zabiegowiec musi wiedzieć jak „poruszać się” w tkankach, a to możliwe jest dzięki dogłębnej znajomości anatomii. Anatomia jako dziedzina nauki podlega ciągłym zmianom. Anatomia, której wielu z nas uczyło się na studiach nie była tak szczegółowa jak teraz, kiedy mamy do dyspozycji nowe badania i nowe sposoby poznawania jej. Przed przeprowadzeniem jakiegokolwiek zabiegu trzeba w pełni poznać anatomię pacjenta. Tylko tak uzyskamy najlepsze rezultaty i unikniemy powikłań. Wiele powikłań, które obserwuję, wynika z niedostatecznej wiedzy anatomicznej, która jest niezbędna, aby zapewnić pacjentom jak najlepszą opiekę.

Trzeba mieć na uwadze wskazania i faktyczne możliwości i nie podejmować się wykonania zabiegu tylko dlatego, że pacjent sobie tego życzy.

Co sądzi Pan na temat przeprowadzania zabiegów estetycznych u mężczyzn? 

– Coraz więcej mężczyzn decyduje się na takie zabiegi, stanowią oni 15–20 procent pacjentów. Ten rynek ciągle się rozwija, trzeba jednak pamiętać, że wykonywanie zabiegów u mężczyzn wymaga innego podejścia. Mężczyźni mają inny profil, dodanie im atrakcyjności wymaga zastosowania innych technik. Ich skóra i mięśnie też są inne, a więc produkty muszą być do tego dostosowane. Również motywacja do wykonania zabiegu u mężczyzn jest inna i zabiegowcy powinni o tym pamiętać. Musimy stosować u nich produkty dostosowane do męskich tkanek.

Mężczyźni mają inny profil, dodanie im atrakcyjności wymaga zastosowania innych technik, produktów dostosowanych do męskich tkanek.

Czy może Pan powiedzieć kilka słów na temat rozwoju medycyny estetycznej na świecie?

– Na całym świecie pojawiają się nowości technologiczne. Urządzenia wykorzystujące fale radiowe i inne nowe rozwiązania pozwalają na przeprowadzanie nieinwazyjnych zabiegów na wczesnym etapie problemu. Co więcej, eliminują konieczność wykonywania zabiegów chirurgicznych. Ostatnio sporo mówi się o nowych produktach opracowanych na bazie toksyny botulinowej. Dzięki nim możemy liczyć na większą konkurencyjność w branży i niższe ceny zabiegów dla pacjentów. Nowe technologie to też nowe preparaty powstałe w oparciu o nanotechnologię i techniki rekombinacji.

Jak ocenia Pan bezpieczeństwo produktów i dokonywanie zakupów u sprawdzonych i pewnych dystrybutorów?

– Kiedy dokonujemy zakupu produktów trzeba mieć na uwadze nie tylko same produkty — czy spełniają określone standardy, ale także dystrybutora — czy jest to sprawdzony, autoryzowany sprzedawca. To kwestia bezpieczeństwa pacjentów, ale i naszego — w razie problemów sprawdzony dystrybutor może zaoferować pomoc i wsparcie. Dzięki takim dystrybutorom zabiegowcy mają również dostęp do najnowszych informacji oraz szkoleń w zakresie produktów.

Czy Pana zdaniem warto łączyć zabiegi?

– Łączenie technik daje bardzo dobre rezultaty. Niedawno pracowałem nad łączeniem zabiegów na twarz i szyję. Połączenie produktów rewitalizujących i toksyny botulinowej umożliwiło osiągnięcie lepszych rezultatów. Również łączenie produktów biorewitalizujących z falami radiowymi daje bardzo dobre rezultaty. W przyszłości takie łączenie zabiegów stanie się coraz popularniejsze.

Pomówmy przez chwilę o psychologicznym aspekcie wykonywania zabiegów. Czy i kiedy zdarza się Panu odmówić wykonania zabiegu?
alt="zabiegowiec"
focusandblur – stock.adobe.com

– W kontekście medycyny estetycznej około 8–15 procent pacjentów cierpi na zaburzenia związane z dysmorfofobią. Umiejętność zdiagnozowania pacjenta pod tym kątem jest kluczowa. W przypadku takich osób, jak również w przypadku osób z nierealistycznymi oczekiwaniami, zabieg nie jest rozwiązaniem. Aby rozpoznać tego typu zaburzenia, należy dokładnie zbadać pacjenta i omówić problem, z którym przyszedł. Korzystam z kwestionariuszy, aby dowiedzieć się, jak pacjent ocenia swój problem i zmierzyć poziom jego oczekiwań. Obu grupom pacjentów odmawiam wykonania zabiegu i wysyłam ich do odpowiedniego specjalisty.

Nadmierna korekcja — co Pan sądzi na temat problemu zbyt dużej ilości zabiegów estetycznych?

– To dość powszechny problem. Sądzę, że nawet jeśli pacjent wymaga zastosowania dużej ilości produktu, należy robić to etapami. Ja sam stosuję maksymalnie 4–6 ml wypełniacza podczas jednej sesji. Kolejne dodaję w trakcie kolejnych spotkań. Dzięki temu organizm może dostosować się do zmian. W ten sposób można uniknąć nadmiernych efektów zabiegu; zmniejsza się też ryzyko infekcji. Zmiana następuje w sposób płynny

Zabiegowiec musi wiedzieć jak „poruszać się” w tkankach, a to możliwe jest dzięki dogłębnej znajomości anatomii.

Proszę powiedzieć, jakie są cechy dobrego trenera zabiegów estetycznych.

– Prowadzimy kurs Training Aesthetic Trainers (szkolenie trenerów zabiegów estetycznych), podczas którego omawiamy szczegółowo ten temat. Zasadniczo wszystko sprowadza się do trzech elementów: głowy, serca i dłoni. Dla najlepszych trenerów szkolenie jest pasją, potrzeby swoich słuchaczy stawiają ponad potrzebą promocji własnej osoby. Są elastyczni, reagują na to, co się dzieje w danej chwili i korzystają z każdej okazji do dzielenia się wiedzą. Dobrzy trenerzy potrafią pokazać swoje umiejętności techniczne w takim tempie, które pozwala uczestnikom szkolenia na nauczenie się ich.

Jaki jest Pana wzorzec piękna? 

– Proporcje są tu podstawową zasadą, muszą być jednak dostosowane do cech fizycznych i etnicznych konkretnego pacjenta. Załóżmy, że pacjentka ma już wysokie kości policzkowe — wtedy nie należy ich dodatkowo podkreślać, ponieważ zaburzyłoby to proporcje twarzy. Współpracuję z moimi pacjentami, aby stworzyć konkretny wizerunek, na którym im zależy. Ale gdy oczekują zbyt ekstremalnej zmiany, przeprowadzam z nimi rozmowę. Zabieg należy dostosować do każdego pacjenta indywidualnie, tak aby osiągnąć upragniony przez niego rezultat.

Według Pana jakie trendy będą obowiązywać w branży estetycznej w najbliższych latach?

– W najbliższej przyszłości dominować będzie naturalność. Będziemy mieli do dyspozycji produkty działające synergicznie — zapewnią one rewitalizację tkanek, będą działać dynamicznie, ale rezultaty będą naturalne. Moda na wygląd supermodelki dobiega końca, „gwiazdorski” wizerunek będzie oznaczał wygląd bardziej dojrzały. Wraz z pojawieniem się nowych produktów na rynku większy nacisk będzie kładziony na udowodnione działanie różnych zabiegów i technologii.

Dalvi Humzah

Od wielu lat zajmuje się edukacją i szkoleniami. Przygotowuje kandydatów do egzaminu STEP® w Royal College of Surgeons of England i jest egzaminatorem w Intercollegiate MRCS Royal College of Surgeons of Glasgow. Był kierownikiem modułu „Chirurgia estetyczna” na kierunku „MSc in Health Sciences (Plastic Surgery)” na University of Warwick — Warwick Medical School. Jest regionalnym doradcą w Royal College of Physicians and Surgeons of Glasgow. W przeszłości również: przewodniczący zespołu doradczego ds. medycznych w szpitalu Nuffield Health Wolverhampton Hospital, przewodniczący stowarzyszenia Greater Midlands Skin Cancer NSSG oraz wiceprzewodniczący brytyjskiego stowarzyszenia UKBTGA.

Zasiada w kolegium redakcyjnym czasopisma Aesthetics Journal oraz jest redaktorem ds. medycyny estetycznej w PMFA News. Krajowy i międzynarodowy kluczowy lider opinii oraz członek naukowych rad doradczych w sektorze medycyny estetycznej. Przewodniczący rady edukacyjnej w British College of Aesthetic Medicine (BCAM). Jako dyrektor ds. medycznych oraz główny trener firmy Medicos Rx prowadzi wielokrotnie nagradzane kursy z cyklu Dalvi Humzah Aesthetic Training: zaawansowana anatomia twarzy, powikłania, wypełniacze oraz szkolenie trenerów medycyny estetycznej. Jest założycielem Academy of Clinical Educators w Royal College of Physicians and Surgeons of Glasgow i uczy praktycznej anatomii na całym świecie. 

Pobierz materiały edukacyjne
Facebook Instagram Youtube Spotify