Dermatic.pl Aesthetic Business

Będziesz w tym dobra – pielęgniarki i położne w zabiegach estetycznych

venome xxl 1200x300
, ten tekst przeczytasz w: 6 minuty
Sektor medycyny estetycznej jest jedną z prężniej rozwijających się branż na polskim rynku. Nie tylko wartość samego rynku wzrasta, ale również świadomość klientek i klientów. Coraz częściej stawiają na sprawdzone zabiegi w renomowanych miejscach. Rynek beauty to też miejsce sporu, który dotyczy regulacji prawnych w zakresie wykonywania zabiegów. Specjaliści i specjalistki z kręgów lekarskich mówią, że zabiegi medycyny estetycznej powinny być wykonywane jedynie przez osoby, które posiadają kwalifikacje medyczne. Czyli de facto lekarzy i lekarki. Jednocześnie branża beauty od lat zatrudnia pielęgniarki i położne. W artykule przedstawiamy historie niektórych z nich.

rozmawiał Jakub Wojtaszczyk

Opisujemy też prawne aspekty wykonywania zabiegów estetycznych przez pielęgniarki i położne i korzyści płynące z tego zajęcia.

Definicja

Czy możemy zdefiniować, czym jest medycyna estetyczna? Prawniczka Marta Szybiak-Kędzia dla portalu «Pielęgniarki cyfrowe» powiedziała:

Taka definicja nie istnieje. Pojęcie zostało stworzone w języku potocznym na określenie zabiegów, które mają służyć poprawie wyglądu ludzkiego ciała. Wśród tej kategorii zabiegów rozróżnić można tak inwazyjne jak chirurgia plastyczna (która jest unormowana specjalizacją dla lekarzy); po te kojarzące się nam z mniej inwazyjnymi jak zabiegi kosmetologiczne i kosmetyczne. Wszystkie one co do zasady mają swój wspólny mianownik – służyć mają uzyskaniu konkretnego efektu estetycznego. Medycyna estetyczna nie jest też typową specjalizacją dla lekarzy. Wiedzę w tym zakresie najczęściej medycy zdobywają na studiach podyplomowych lub innych kursach, które nie są kierowane wyłącznie dla lekarzy. Ale także dla innych przedstawicieli zawodów, w tym również dla kosmetologów.

Rynek rozwija się dynamicznie, pojawiają się coraz to nowe szkolenia dla najróżniejszych grup zawodowych, które wykonują zabiegi z zakresu medycyny estetycznej. Ten fakt – jak zauważa Szybiak-Kędzia na wspomnianym portalu – zaciera granicę „między kompetencjami w zakresie praktycznych aspektów wykonywania zabiegów estetycznych. Niejednokrotnie trudno też stwierdzić, które z zabiegów mają wyłącznie charakter estetyczny (poprawy urody), a które z nich są zabiegiem o podłożu leczniczym”.

Jak ustalić charakter zabiegu?

Odpowiadają radczyni prawna Kinga Socha i adwokatka Marta Szybiak-Kędzia:

Ustalając charakter wykonywanego zabiegu (czy zdrowotny, czy nieterapeutyczny) oraz osobę uprawnioną do jego przeprowadzenia, należy wziąć pod uwagę nie tylko sam cel tego zabiegu. Ale także stopień inwazyjności, rodzaj stosowanych substancji i preparatów. Może on bowiem warunkować charakter udzielanego świadczenia.  Ryzyko  związane  z  ich  zastosowaniem  przekłada  się  na  możliwość posłużenia się nimi, ich przepisania lub zastosowania tylko przez osoby mające do tego odpowiednie kwalifikacje. Dotyczy to tych preparatów, które stanowią produkt leczniczy lub wyrób medyczny. Z instrukcji dla użytkownika wynika, kto może ich używać.

Sąd Najwyższy podkreśla, że nie ma regulacji prawnych w zakresie kwalifikacji konkretnego zabiegu. Prawniczki dodają: – Sąd Najwyższy dostrzegł też, że w orzecznictwie sądów administracyjnych niejednokrotnie wyrażano pogląd, że nieterapeutyczne zabiegi medycyny estetycznej nie są świadczeniami zdrowotnymi. Jest bowiem oczywiste, że pojęcie nieterapeutycznych zabiegów medycyny estetycznej obejmuje szereg działań, o zróżnicowanym stopniu inwazyjności, przeprowadzanych przy użyciu różnorodnych wyrobów, w tym wyrobów medycznych.

Rozmówczynie zauważają, że w środowisku w dalszym ciągu toczy się spór odnośnie tego, kto może wykonywać zabiegi medycyny estetycznej i w jakim zakresie. W spór ten zaangażowane są m.in. pielęgniarki, położne, lekarze oraz kosmetolodzy. Pewne jest jednak to, że na dziś nadal nikt nie zdefiniował jakie to są dokładnie zabiegi. I kto, w jakim zakresie może je wykonywać, a kto tego robić nie może.

W jaki sposób dotychczas rozstrzygano kwestie dotyczące podziału między świadczeniem zdrowotnym a terapeutycznym?
Jo Panuwat D/shutterstock.com

Na gruncie podatkowym, a dokładniej na podstawie zastosowanej stawki podatku VAT – komentują mec. Szybiak-Kędzia i mec. Socha. Dodają: – W sądach administracyjnych zdarzają się rozstrzygnięcia na korzyść zabiegów nieterapeutycznych. Świadczenia z medycyny estetycznej bez charakteru świadczeń zdrowotnych nie są opodatkowane jak świadczenia zdrowotne. Natomiast w sądach cywilnych i karnych, pojawia się cały wachlarz – od tego, że pielęgniarki mogą wykonywać zabiegi medycyny estetycznej, bo nie jest to świadczenie zdrowotne. Aż po opinie, że nie mogą tego robić, ponieważ jest to procedura przeznaczona wyłącznie dla lekarzy.

Panie mecenaski nadmieniają też, że z rozmów nad kształtem przepisów wyłącza się zainteresowane grupy zawodowe; pielęgniarki i położne, a także  kosmetologów, pomimo ich wyraźnego sprzeciwu. Dodają:

Spór osadza się nie tylko na brzmieniu definicji świadczenia zdrowotnego, ale także na systemie szkolenia zawodowego we wszystkich zainteresowanych grupach zawodowych oraz w zakresie przepisów regulujących uprawnienia wynikające z posiadania określonego dyplomu. O ile doprecyzowanie i rozgraniczenie zakresu działań ze strony osób legitymujących się dyplomami różnych zawodów (lekarzy, techników usług kosmetycznych, kosmetologów) jest istotne z perspektywy resortu zdrowia, o tyle nie można tracić z pola widzenia częstego nadużywania określenia „medycyna” w przypadkach działań niezwiązanych z wykonywaniem zawodów medycznych.

Korzyści dla pielęgniarek i położnych

Dla wielu pielęgniarek i położnych wejście na rynek branży medycyny estetycznej może być krokiem naprzód w rozwoju własnej kariery i możliwością lepszego zarobku. Dlaczego to właśnie pielęgniarki i położne tak świetnie odnajdują się w branży beauty? Odpowiadają mgr pielęgniarstwa Katarzyna Kowalska i mgr zdrowia publicznego Marcin Jachimiak ze Stowarzyszenia Pielęgniarki Cyfrowe:

Pielęgniarki, prowadząc własne gabinety, zwłaszcza specjalizujące się w leczeniu ran, w wielu przypadkach rozszerzają swoją działalność o zabiegi z zakresu medycyny estetycznej, co jest ważną korzyścią dla pacjenta. Uważamy, że szeroka wiedza pielęgniarek z zakresu anatomii, fizjologii z praktyczną wiedzą kliniczną, umożliwia świadczenie takich usług. Zapewnia odpowiedni poziom bezpieczeństwa oraz możliwości reagowania na odpowiedź organizmu na zabieg. W dzisiejszym świecie dominacja „kultu piękna i młodości” powoduje, że część naszych pacjentów walczy z obniżoną samooceną, która wpływa na ich całe życie. Pielęgniarki w ramach swoich kompetencji udzielają im często wsparcia wykonując odpowiednie zabiegi. Jeśli jednak zabiegi te nie są wystarczające, to wskazują gdzie pacjent może uzyskać pełną pomoc. Pielęgniarki udzielają także wsparcia emocjonalnego w trakcie procesu terapii.

Droga pielęgniarek i położnych do rozpoczęcia praktyki w branży beauty bywa różna i trudna do generalizacji. Dla Dajany Orlowskiej-Malarz z gabinetu uMalowana Kosmetologia Estetyczna w Chyliczkach pod Warszawą przygoda z medycyną estetyczną, jak mówi, zaczęła się bardzo niewinnie.

Zachęciła mnie do niej moja mama, która od zawsze byłą wielką fanką tego typu zabiegów. Pierwszy kurs odbyłam na trzecim  roku studiów pielęgniarskich, czyli około 8 lat temu.

Również Izabela Politańska, która prowadzi swój gabinet w Łodzi, zainteresowała się medycyną estetyczną prawie 8 lat temu. Wspomina: – Zaczęłam szukać dodatkowych ścieżek rozwoju zawodowego, poza pracą w poradni POZ. Zastanawiałam się, jak mogę wykorzystać moją wiedzę i umiejętności w nieco innej gałęzi niż klasyczne pielęgniarstwo. Zależało mi na pracy, w której będę niezależna i będę mogła dopasować ją do swoich innych zobowiązań. Pomysł medycyny estetycznej pojawił się nagle, poczułam, że jest to, czego szukam i co da mi satysfakcję. Jeszcze zanim zgłębiłam podstawy medycyny estetycznej, wiedziałam, że temat będzie dla mnie w jakiś sposób bliski oraz interesujący. 

Będziesz w tym dobra

Natomiast mgr pielęgniarstwa Izabela Robak z Alchemii Piękna w Siedlcach pracuje w zawodzie pielęgniarki od około 30 lat. Kosmetologicznego bakcyla złapała od córki, która postanowiła otworzyć swój gabinet.

Chętnie słuchałam córki opowiadającej o swoich doświadczeniach w pracy zawodowej. Doradzałam jej w niektórych sprawach, pomagałam stworzyć gabinet bezpieczny dla klienta. Aż w końcu zapadła nasza wspólna decyzja o podjęciu współpracy – opowiada Robak.

Kolejna pielęgniarka, Alicja Śliwa z gabinetu Hedone w Poznaniu uzyskała prawo do wykonywania zawodu w 2014 roku. Od początku jednak interesowała się branżą beauty.

Zawsze ciągnęło mnie do tej sfery, początkowo z powodu kompleksów, które chciałam przezwyciężyć. Ale im bardziej zgłębiałam temat, tym bardziej zdałam sobie sprawę, że mogę pomagać innym ludziom – komentuje. – Jestem pielęgniarką anestezjologiczną. W związku z tym moi pacjenci w szpitalu są najczęściej nieprzytomni. Medycyna ratująca życia jest dla ludzi z powołania. Jest to dla mnie cudowne, ale nie wystarczające. Nie chciałam też jeździć ze szpitala do szpitala, aby związać koniec z końcem.

Podobne doświadczenia ma Klaudia Kątniak, prowadząca swój gabinet Health & Beauty, która również już w trakcie studiów zainteresowała się medycyną estetyczną. Odkąd pamięta ceniła działania poprawiające wygląd, a tym samym samoocenę pacjentów. Wspomina:

Aleksandra Gergeby-Thim

Z pasją oglądałam poczynania chirurgów plastyków oraz rezultaty po zabiegach medycyny estetycznej. Biorąc pod uwagę, że zawsze czułam się świetnie w czynnościach zabiegowych, wiedziałam, że połączenie mojej pasji do estetyki oraz zapału zabiegowego pozwoli mi znaleźć spełnienie w zawodzie. Największą motywacją do ruszenia w tej dziedzinie było uznanie znajomych, pielęgniarek, lekarzy, którzy mówili: „Będziesz w tym dobra”.

Z kolei Aleksandra Gergeby-Thim z Aleksandra Thim Studio w Bydgoszczy zwraca uwagę na bliskie położenie pielęgniarstwa i medycyny estetycznej.

Jako pielęgniarka wykonywałam zabiegi iniekcyjne. Miałam też wielu pacjentów, którym pomagałam zniwelować m.in blizny pooperacyjne. To tak naprawdę popchnęło mnie do dalszych eksploracji medycyny estetycznej – dodaje.

W następnym artykule rozmówczynie podzielą się swoimi wrażeniami i doświadczeniami z początków swej pracy w kosmetologii estetycznej. A my podpowiadamy skąd wziąć pieniądze na szkolenia i założenie własnego gabinetu zabiegów estetycznych oraz jakie wymogi musi on spełniać TUTAJ

Pobierz materiały edukacyjne
Facebook Instagram Youtube Spotify