Co znajdziesz w artykule?
Sezon wiosenny w pełni, a to zazwyczaj oznacza kilkutygodniowe kolejki w gabinetach kosmetologicznych na… zabiegi wyszczuplające. Ale zabieg zabiegowi nierówny. Jedne tylko ujędrniają, inne pomagają usunąć niedoskonałości… A jeszcze inne faktycznie powodują redukcję nadmiaru tkanki tłuszczowej.
dr n. o zdr. Katarzyna Urtnowska-Joppek
Rozpocznijmy zatem od wyjaśnienia różnic w nazewnictwach niektórych zabiegów, które wrzucamy do wspólnego worka zabiegów „wyszczuplających”. Niektóre z tych zabiegów bowiem będą jedynie ujędrniające, inne antycellulitowe i przeciwobrzękowe, a jeszcze inne faktycznie redukujące tkankę tłuszczową.
Aby wybrać odpowiedni zabieg dla naszego klienta należałoby najpierw określić nie tylko jego oczekiwania, ale przede wszystkim faktyczny stan skóry ciała i grubość tkanki tłuszczowej. Nie zawsze bowiem klient oczekujący od nas „wyszczuplenia” kwalifikuje się do zabiegu redukującego tkankę tłuszczową… Ponieważ najpierw trzeba ją mieć.
Zabiegi mniej inwazyjne
Zaczynając od zabiegów mniej inwazyjnych,trochę bardziej „dla każdego”… Klientów, u których na większej okolicy ciała zdiagnozujemy problem słabej jędrności skóry oraz cellulitu miękkiego lub obrzękowego, będziemy kierować m.in. na popularne masaże próżniowe.
Różnorakie aparatury przeznaczone do wykonywania masaży próżniowych są znane i łatwo dostępne w większości gabinetów oferujących zabiegi modelowania sylwetki. Dodatkowym ich atutem jest cena pojedynczego zabiegu, która w porównaniu do nowoczesnych zabiegów redukujących miejscowo zlokalizowaną tkankę tłuszczową, jest dosyć przystępna.
To ważny aspekt dla naszych klientów, jako, że zabiegi te wymagają dosyć dużej ilości powtórzeń. Przeciętnie ok. 10 zabiegów w serii, wykonywanych czasem nawet 2x w tygodniu. Aparatury do takich zabiegów na rynku dostępnych jest bardzo dużo.
Część z nich oferuje samodzielną endermologię., czyli masaż próżniowy głowicą z obracającymi się rolkami, która ma za zadanie rozmasować tkankę tłuszczową, zredukować cellulit, usunąć obrzęki oraz zastymulować skórę do produkcji nowych włókien kolagenowych.
Niektórzy producenci natomiast do tradycyjnej endermologii dokładają dodatkowe funkcje, takie jak wiązka lasera diodowego czy światło LED. Mające na celu wywołanie efektu fotochemicznego w tkankach, zwiększanie przepuszczalności błon komórkowych i przyspieszenie procesu lipolizy poprzez podwyższenie temperatury w adipocytach.
Dużą popularnością cieszą się ostatnio również aparatury łączące działanie ultradźwięków, fali radiowej oraz kosmetyków wywołujących efekt drenujący oraz przyspieszających spalanie tkanki tłuszczowej.
Liposukcja kawitacyjna to zabieg polegający na rozbijaniu komórek tkanki tłuszczowej i ułatwiający transport substancji aktywnych z powierzchni naskórka w głąb skóry właściwej i tkanki tłuszczowej. Fala radiowa natomiast wywołuje efekt termiczny w tkankach, powodując stymulację i skracanie włókien kolagenowych, a także w połączeniu z kosmetykami drenującymi przyspiesza proces usuwania nadmiaru wody z tkanek.
Takie połączenie technologii powoduje skuteczną redukcję centymetrów w obwodach poprzez usunięcie obrzęków, ujędrnienie skóry i zmniejszenie objętości adipocytów.
Do redukcji miejscowo zlokalizowanej tkanki tłuszczowej
Przechodząc do zabiegów bardziej inwazyjnych należy pamiętać, że przeznaczone one są jedynie do redukcji miejscowo zlokalizowanej tkanki tłuszczowej. Nie powinny być stosowane na większe obszary ciała. Z tego względu, iż w większości polegają na zwiększeniu przepuszczalności lub nawet zniszczeniu błony komórkowej adipocytu, co skutkuje uwolnieniem znaczących ilości trójglicerydów do krwioobiegu.
Organizm osoby poddanej zabiegowi musi być do tych zabiegów całkowicie zdrowy. Wstępnie należałoby wykonać badania laboratoryjne w celu oceny stanu wątroby i nerek. Tak aby mieć stuprocentową pewność, iż samodzielnie poradzi sobie ze zmetabolizowaniem uwolnionej zawartości komórek tłuszczowych.
Zabiegi są wysoce skuteczne, należy jednak pamiętać, iż w trakcie jednej sesji zabiegowej nie można opracować większego obszaru a odstęp pomiędzy zabiegami powinien być dosyć długi, w większości przypadków jest to 4-6 tygodni.
Dodatkowo warto zauważyć, że zabiegi te można wykonać jedynie w obszarach, w których faktycznie obserwujemy „nadmiar” tkanki tłuszczowej. Za dolną granicę wykonalności i bezpieczeństwa zabiegów lipolitycznych uznajemy fałd skórny nie mniejszy niż 1,5 cm, a i to wydaje się być odrobinę zbyt małą ilością tkanki tłuszczowej, aby mówić o konieczności jej redukcji.
Kriolipoliza, ultradźwięki, mikrofale
Popularnymi zabiegami aparaturowymi o silnym działaniu redukującym lokalną tkankę tłuszczową są kriolipoliza, zogniskowana fala ultradźwiękowa oraz urządzenia emitujące mikrofale elektromagnetyczne.
Kriolipoliza jest zabiegiem wykorzystującym działanie termiczne – tym razem jednak zimna. Głowica urządzenia wywołuje miejscowe kontrolowane silne schładzanie obszaru zabiegowego do -10⁰C. Taka temperatura powoduje rozpad komórek tłuszczowych. Skóra w trakcie zabiegu jest chroniona przed powstaniem odmrożeń specjalnymi nakładkami żelowymi.
Zogniskowana fala ultradźwiękowa popularnie nazywana HIFU bardziej znana jest z zabiegów liftingujących niż redukujących tkankę tłuszczową. Jednak większość urządzeń posiada specjalne aplikatory pozwalające również na pracę na głębszej warstwie tkanki podskórnej.
Zogniskowana fala ultradźwiękowa wywołuje w tkankach efekt termiczny – podgrzania nawet do 75⁰C. Co spowoduje obkurczenie adipocytów, a także ich selektywny rozpad. Dodatkowym atutem urządzenia jest możliwość jednoczesnej pracy na skórze właściwej i wywołanie efektu skrócenia włókien kolagenowych, czyli jednoczesnego zagęszczenia skóry w miejscu zabiegowym.
Urządzenia wykorzystujące mikrofale magnetyczne są stosunkowo najnowszą technologią, działającą na trzech płaszczyznach. Likwidują cellulit, redukują tkankę tłuszczową i ujędrniają skórę. W trakcie zabiegu mikrofale docierają do błon komórkowych adipocytów, prowadząc do ich uszkodzenia i usunięcia zawartości komórek drogą naturalnego metabolizmu, a dodatkowo przechodząc przez skórę właściwą powodują skurczenie włókien i stymulację kolegenogenezy.
Lipoliza iniekcyjna
Ostatnim, bardzo popularnym i skutecznym zabiegiem, jest lipoliza iniekcyjna. O tyle łatwiejszym do wprowadzenia do gabinetów kosmetologicznych, że nie wymaga zakupy drogiej aparatury. Zabieg polega na wprowadzeniu drogą iniekcji bezpośrednio do tkanki tłuszczowej substancji lipolitycznej – fosfatydylocholiny PCC i deoksycholanu sodu DOC.
Fosfatydylocholina wykazuje działanie lipotroficzne polegające na złamaniu tkanek tłuszczowych naturalnych procesach metabolicznych. Zwiększa działanie enzymów niszczących lipidy z błony komórkowej jak również zwiększa przepuszczalność błony adipocytu, co ułatwia wydalanie nadmiaru tłuszczu z organizmu. Deoksycholan sodu natomiast rozrywa błony komórkowe komórek tłuszczowych i rozbija uwolnione z nich trójglicerydy.
Najlepsze, a zarazem najbezpieczniejsze efekty zabiegowe uzyskuje się poprzez zastosowanie koktajli zawierających obie te substancje. Często znaleźć w nich możemy również dodatkowe komponenty przyspieszające proces lipolizy czy też wykazujące działanie drenujące, takie jak kofeina, wyciąg z karczocha i L-karnityna.
Skuteczna dbałość o klienta, ale…
Jak widać dzisiejsza kosmetologia zapewnia nam szereg możliwości zabiegowych do walki z nadmierną tkanką tłuszczową. Jako zabiegowcy możemy skutecznie zadbać o naszych klientów, proponując im rozwiązanie odpowiednie do jego potrzeb.
Warto jednak zwrócić uwagę, iż żaden z wyżej omówionych zabiegów nie powinien i nie może być zastępstwem zdrowego stylu życia, aktywności fizycznej i odpowiedniej diety. Każdy z tych zabiegów jest skuteczny i bezpieczny jedynie do pewnego momentu – dopóki klient przestrzega naszych zaleceń.
Efekty zabiegowe utrzymywać się będą jedynie w przypadku tzw. terapii holistycznej:
- odpowiedniej kwalifikacji do zabiegu,
- prawidłowo wykonanych zabiegów
- przy jednoczesnym braku dodatniego bilansu kalorycznego,
- minimum 150 minut aktywności fizycznej w tygodniu,
- a także spożywania 2 litrów czystej wody dziennie.
Jeśli natomiast klient oczekuje od nas spektakularnych efektów bez minimalnego wysiłku z jego strony… warto zabiegu odmówić. Wszak „nierealne oczekiwania względem terapii” są jednym z podstawowych przeciwwskazań do większości zabiegów kosmetologicznych.
dr n. o zdr. Katarzyna Urtnowska-Joppek
Kosmetolog, absolwentka studiów magisterskich na kierunku Kosmetologia Collegium Medicum im. L. Rydygiera w Bydgoszczy. Wykładowczyni na kierunku Kosmetologia Nowoczesna Wyższej Szkoły Nauk o Zdrowiu, szkoleniowiec Dermatic Aesthetic Academy. Autorka i recenzentka wielu publikacji naukowych. Pasjonatka opieki kosmetologicznej podczas ciąży.
