Dermatic.pl Aesthetic Business

Adaptogeny w diecie to organizm w równowadze – czym są i dlaczego warto je stosować? (cz. 2)

venome xxl 1200x300
, ten tekst przeczytasz w: 8 minuty

Co znajdziesz w artykule?

W cyklu Aesthetic Business kontynuujemy „Rozmowę z ekspertem” – dietetyczką kliniczną dr Agnieszką Tomaszewską-Olijarczyk na temat adaptogenów oraz neotropów. Różnic między  ich wpływem na nasz organizm oraz podejścia do suplementacji.

rozmawiała Zofia Owczarek

Pierwsza część rozmowy TUTAJ

Troszeczkę mnie jako laikowi powiem szczerze, myli się kwestia składników naturalnych i tych neotropów, które również składnikami naturalnymi będą. Bo na przykład mamy bakopę, która również będzie wzmagać nam pamięć i koncentrację. Można powiedzieć, że neotropy pełnią tę samą funkcję. Czy jesteśmy w stanie stwierdzić, że neotrop może być adaptogenem?
adaptogeny zastosowanie
romawka/Shutterstock.com

– Można powiedzieć, że adaptogen ma działanie neotropowe, tak można powiedzieć w tej kwestii. Jak powiedziałam nie wszystkie adaptogeny mają działanie kognitywne. Takim jest czy żeń szeń, czy bakopa, o której Pani wspomniała. Ale na przykład kofeina absolutnie jest neotropem, ale absolutnie nie jest adaptogenem. Tak więc można powiedzieć, że są adaptogeny o działaniu kognitywnym, czyli wspomagający procesy poznawcze, ale nie odwrotnie.

A co w takim razie wybrać, jeśli mamy problem z brakiem skupienia, non stop jesteśmy rozproszeni? Czy wybrać tę sferę naturalną, jaką są adaptogeny, czy wybrać neotropy? Czy istnieją badania w ogóle porównujące jedne i drugie składniki?

– Jeżeli chodzi o same badania, jak powiedziałam i adaptogeny jak i również neotropy to w dalszym ciągu są w kwestii badań. Zastanawiam się więc, jakie to ma tak naprawdę szerokie spektrum działania.

Jeżeli chcemy poprawić naszą pamięć czy ewentualnie wzmocnić nasz efekt poznawczy, czy ogólnie koncentrację, po pierwsze zwróćmy uwagę na to, jak wygląda nasza dieta w tej kwestii. Bo często sięgamy po półśrodki, bo to jest prościej, bo idziemy na skróty…

Chcemy wybrać tabletki…

– Na tej samej zasadzie jak przychodzą do mnie pacjenci: Pani Agnieszko, ja chcę schudnąć, jakąś magiczną tabletkę poproszę!

Ja też bym tak chciała… Chcę jeść pizzę i łykać tabletki.

– Dokładnie! To tak jak w memach: chcesz mieć płaski brzuch, jedz płaskie rzeczy! Tak więc my często idziemy na takie półśrodki, ale często musimy wracać do centrum, czyli do podstaw. Jeżeli coś w podstawie źle działa, to nie będziemy funkcjonować. Tak samo jak z nauką matematyki. Jeżeli nie znamy cyferek, to nie nauczymy się tabliczki mnożenia, więc musimy najpierw zacząć od podstaw.

Czyli faktycznie jeżeli chcemy popracować nad tym, żeby nasza głowa lepiej funkcjonowała, żebyśmy lepiej funkcjonowali, zacznijmy od tego, żeby nasza dieta lepiej funkcjonowała.

W tym momencie wydaje się wszystko takie proste, a nie jest…

– Nic nie jest proste. Niestety w życiu jest tak, że wiecznie mam wrażenie idziemy pod górę. Owszem, są substancje, które mają nam pomagać, wspomagać… A jak powiedziałam, nie jesteśmy robotami… Ja od swych pacjentów nigdy nie wymagam, żebyśmy byli na 100 procent, bo w końcu kiedyś się wypalimy.

adaptogeny zastosowanie
różeniec górski_Ingrid Maasik/shutterstock.com

Tak samo jak w pracy jeżeli jesteśmy na 150 procent albo i więcej, to w pewnym momencie jest jakby ktoś wyłączył nas od wtyczki – i tyle, i koniec pracy…nie ma motywacji i działania. I podobnie jeżeli my popracujemy nad naszym zdrowiem w kwestii najpierw żywieniowej i jeżeli w dalszym ciągu – mimo że nie ma poprawy i są wykluczone wszystkie jednostki chorobowe… Bo też trzeba zaznaczyć, że czasem efekty, jakie my mamy, czyli objawy, które się pojawiają, często mogą być wynikiem pojawienia się jakiejś choroby przewlekłej, która wpływa na nasz organizm. Jeżeli tutaj nic się nie dzieje, a w dalszym ciągu nie odczuwamy poprawy – szczególnie jeżeli chodzi o koncentrację czy pamięć, ale absolutnie nie ma żadnej choroby – to wtedy faktycznie warto sobie wprowadzić dodatki.

Tak samo, jeżeli wiemy, że nasza dieta nie jest idealna, ale możemy sobie ją podkręcić, to można sobie zastosować różnego rodzaju adaptogeny; w zależności czego od danego adaptogenu oczekujemy. Mamy szeroki zakres, można sporo wybrać.

No właśnie tych adaptogenów jest mnóstwo. Napiszmy w takim razie krótki przewodnik dla naszych czytelników jaki na poprawę samopoczucia adaptogen wybrać.

– Tak naprawdę każdy adaptogen będzie działał na samopoczucie. Ale taki można powiedzieć najlepszy na poprawę samopoczucia to jest oczywiście, wiadomo ashwagandha. Również na tężyznę fizyczną, szczególnie przez na przykład sportowców wykorzystywany, czyli który też zmniejsza zmęczenie, poprawia takie uczucia, stymuluje układ nerwowy, to jest różeniec górski.

Adaptogenem, który ma bardzo mocne działanie immunosupresyjne, przeciwstarzeniowe, przeciwnowotworowe, to królem albo królową jest cytryniec chiński mający takie działanie. On też ma bardzo korzystne działanie pod względem protekcyjnym na choroby wątroby, bo ma działanie hepatoochronne.

Poprawa koncentracji, bo to też jest bardzo istotne?..
adaptogeny zastosowanie
eleuterokok kolczasty_Greens and Blues/shutterstock.com

– Poprawa koncentracji to oczywiście słynny na przykład żeń szeń. Ma działanie wpływające na koncentrację, na uczenie się, poprawę procesów zapamiętywania, wpływa na funkcje mózgu…

Takim ciekawym również adaptogenem, który wpływa właśnie na procesy zapamiętywania i uczenia się to jest eleuterokok kolczasty. Również ma działanie tonizujące, wpływa na procesy zapamiętywania… Lecz jeżeli chodzi o żeń szeń, jak również eleuterokok trzeba zwrócić uwagę, że jeśli borykamy się z nadciśnieniem, chorobami zakrzepowymi, stosujemy leki hipotensyjne i przeciwzakrzepowe, to niestety z tych dwóch adaptogenów nie możemy korzystać.

W takim razie, jeśli mamy już ten szeroki wachlarz substancji, z których możemy korzystać, jeśli wszystko jest ok, od czego zacząć przygodę z adaptogenami? Bo rozumiem, że powinniśmy przede wszystkim wybrać się do lekarza i zweryfikować swoją morfologię. Czy się mylę?

– Nie tylko morfologię… Morfologia owszem, to jest podstawa. Ja zawsze sprawdzam czy nasza masa ciała jest prawidłowa, czy nie, czy mamy jakieś obciążenia genetyczne… Bo niektóre jednostki chorobowe są przekazywane genetycznie.

adaptogeny zastosowanie
Dolly MJ/shutterstock.com

Owszem, sprawdzenie morfologii, sprawdzenie profilu lipidowego, czyli cholesterolu całkowitego, LDL, HDL i trójglicerydów, również sprawdzenie prób wątrobowych, czyli potocznie zwany ALAT, Aspat i GGTP. U mężczyzn badanie przy okazji kwasu moczowego, badanie ogólne moczu. Samo zrobienie morfologii pokaże nam, że może coś tam się dziać. Możemy być odwodnieni, może nam wskazywać na niedobory żelaza czy witaminy B12, ale to jest tylko taka jedna mała informacja.

Warto ją troszeczkę poszerzyć i wtedy na tej bazie możemy działać. Bo nie zawsze trzeba stosować jakieś leki, można działać żywieniowo. Jeżeli pacjenci sobie zrobią badanie profilu lipidowego, a w nim będzie podwyższony poziom cholesterolu LDL, jak również trójglicerydów i nie jest to genetycznie uwarunkowane, nie mamy innych problemów sercowo-naczyniowych, jeżeli jest tylko podwyższony cholesterol, szczególnie ten LDL i trójglicerydy, można tutaj podziałać typowo żywieniowo, czyli dietą.

Również na przykład wprowadzając adaptogen, jakim jest moringa mająca działanie właśnie obniżające poziom stężenia cholesterolu LDL.

W takim razie jak już wszystko wiemy, że w naszych wynikach jest ok i wybieramy się do zielarni albo na stronę internetową jakiegoś sklepu, gdzie adaptogeny znaleźć możemy, na co się mam zdecydować? Bo ja przyznam szczerze jak rozpoczynałam swoją drogę jeśli chodzi o suplementację i zastosowanie różnego rodzaju adaptogenów, to oszalałam, jeśli chodzi o ilości i miligramy stężeń, ekstrakty, taki procent ekstraktu, taki procent ekstraktu… Nie wiedziałam zupełnie od czego zacząć! Ale oczywiście jak klasyczna kobieta chciałam wszystkiego mieć jak najwięcej w tych tabletkach. Moje zakupy więc wyglądały tak, że wszystko było napakowane od A do Z jeśli chodzi o procenty. Co czasami wiązało się z niezbyt dobrym skutkiem i rezultatem. Bo miałam wrażenie, że momentami niestety, ale jest odwrotny do zamierzonego celu. Jakie w takim razie produkty wybrać? Czy wybrać krople, proszek, czy tabletki, czym się kierować wybierając ten dobry produkt? Czy możemy powiedzieć, że preparat mający bardzo dużo ekstraktu, będzie ok? Czy jednak zaczynając drogę korzystać z mniejszych stężeń, żeby się nie rozczarować?

– Tutaj kwestia jest tego, na co mają nam adaptogeny działać, co mają nam wspomóc? Najpierw kierujemy się tym, który adaptogen wybrać, na czym chcemy się skupić? Czy chcemy wpływać na naszą koncentrację i pamięć? Czy chcemy wpływać, na przykład jak kobiety, które są w okresie okołomenopauzalnym chcą zmniejszać objawy typowo tych działań menopauzalnych? Czy chcemy działać na ciśnienie, na poprawę krążenia krwi, czy na cholesterol – to po pierwsze.

Kolejna sprawa…i tutaj kwestie są sprzeczne, ponieważ ilu producentów, tyle opinii. Jeżeli chodzi czy proszek, czy tabletka, czy krople tutaj powinniśmy kierować się tym, co my najbardziej preferujemy. Niektórzy mają problemy z połykaniem tabletek, więc w tym momencie krople będą o wiele lepszym rozwiązaniem.

Teraz producenci się w tym wspierają, że to powinien być naturalny ekstrakt i nim powiedzą, że musi to być randomizowane, musi to być produkt przebadany, naturalny oczywiście. Ale wiadomo, że wtedy może mieć więcej jeszcze jakichś dodatków do danej substancji.

Po pierwsze więc wybieramy preparat, który chcemy na konkretną naszą dolegliwość. Kolejna sprawa – wybieramy formę, która nam najbardziej odpowiada, czy krople, czy saszetka. I trzecia sprawa – stosujemy według zaleceń producenta. Bo ilu producentów, tyle zaleceń – w zależności. Inna proporcja jest, inne stężenie będzie w saszetce, inne stężenie będzie w kroplach i stosujemy się do zaleceń.

To tak samo jak bierzemy leki na ból głowy – nie możemy przekraczać danej dawki. Analogicznie nie powinniśmy przesadzać z adaptogenami, mimo że one są oczywiście nietoksyczne. Ale w dalszym ciągu trzeba z dozą rozsądku do tego podejść, czyli tak, jak producent każe. I pamiętać o tym co powiedziałam wcześniej, że adaptogenów nie bierzemy długo. Maksymalnie 2 do 3 miesięcy i trzeba zrobić później przerwę minimum 2 tygodnie.

A czy możemy powiedzieć też o składnikach, które ewentualnie będą nam zmniejszały przyswajalność adaptogenu? Czy istnieją takie grupy leków, ewentualnie suplementów diety, których kategorycznie nie powinniśmy łączyć na przykład z nabiałem? Czy jedząc jakikolwiek posiłek możemy od razu swobodnie ten nasz adaptogen popić? Czy musimy być ostrożni, czy ewentualnie zależy to od danej substancji?

– Czy chodzi Pani o to czy adaptogen można łączyć z substancjami spożywcznymi?

Nie, chodzi mi o to czy jakikolwiek składnik naszej diety może osłabiać przyswajalność, wchłanialność adaptogenu podczas na przykład posiłków?

– To kwestia w jakiej formie ten adaptogen przyjmujemy. Bo jeżeli będzie w kapsułce, to nie powinien być na przykład na czczo pobierany. Tak więc tutaj kwestia samego spożycia pokarmu może wpłynąć na jego wchłanialność. Ale ogólnie nie ma takich zaleceń czy wskazań, które mówią, że spożycie produktów nabiałowych wpływa na przykład na wchłanialność żelaza czy cynku; wpływa na przykład na wchłanialność adaptogenu. Przynajmniej ja nie spotkałam takich danych czy informacji, żeby produkty spożywcze, które spożywamy codziennie z dietą miały wpływ na wchłanialność.

A jak już na koniec miałybyśmy podsumować, to jaki Pani doktor zdaniem adaptogen to jest przepis na sukces? Czy możemy jeden taki wyróżnić?
traganek_spline_x/shutterstock.com

– Powiem szczerze, że trudno by mi było wyróżnić jeden. Ja ogólnie zachwycam się – będę się powtarzać – ale ja się zachwycam cytryńcem chińskim, bo ma bardzo dużo badań, jeśli chodzi o sprawy publikacyjne. I szeroki zakres swojego działania – właśnie to działanie przeciwnowotworowe.

Ale każdy adaptogen ma swoje korzystne działanie: czy na przykład traganek, który działa antybakteryjnie i wspomaga w leczeniu objawów grypy czy przeziębienia. Teraz przecież szaleje kolejna fala grypy i zaziębień…

Tak, bardzo dużo jest ludzi chorych, więc przyda im się na coś ta nasza rozmowa…

– Dokładnie! Nie ma jednak takiego typowego…tak powiem. Ja się zachwycam cytryńcem chińskim z racji tego, że ma szerokie działania. Jest wiele badań na temat tej rośliny, ponieważ ekstrakt z owoców cytryńca ma właściwości przeciwstarzeniowe, regenerujące, antyoksydacyjne, również przeciwzapalne.

Cytryniec chiński wykorzystywany jest także w kosmetologii, ponieważ ma działanie rozjaśniające i wybielające, szczególnie na skórę.

cytryniec_Elena Zajchikova/shutterstock.com

No i z racji tego, że bardzo lubię działać z pacjentami w jednostkach chorobowych, jakimi są choroby wątroby i ma działanie hepatoochronne.

Drodzy Państwo, w tym momencie po zakończeniu naszej rozmowy każdy googluje cytryniec chiński… i obowiązkowe zakupy trzeba poczynić w takim razie.

dr Agnieszka Tomaszewska-Olijarczykdietetyczka kliniczna. Ukończyła dietetykę na Wydziale Lekarskim II Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. Swoje kwalifikacje wzbogaca o liczne uczestnictwa w konferencjach ogólnopolskich oraz szkoleniach dotyczących żywienia i dietetyki. Współautorka publikacji w czasopismach polskich i zagranicznych. W swej pracy kieruje się indywidualnym podejściu do każdego pacjenta. Główne obszary zainteresowań to żywienie w chorobach wątroby i chorobach metabolicznych (otyłość, nadwaga, nadciśnienie tętnicze, cukrzyca), a także w zaburzeniach tarczycy.

Pobierz materiały edukacyjne
Facebook Instagram Youtube Spotify