Dermatic.pl Aesthetic Business

Zastój wody w organizmie. Walka, którą warto podjąć właśnie teraz!

venome xxl 1200x300
, ten tekst przeczytasz w: 5 minuty
Cellulit powstający w tkance podskórnej jest efektem stałego ucisku komórek tkanki tłuszczowej (adipocytów) na naczynia krwionośne i limfatyczne. To z kolei prowadzi do powstawania obrzęków – zastojów limfatycznych, nazywanych często przez kobiety nadmiarem wody w organizmie lub obrzękami limfatycznymi. Dagmara Nowak-Barańska, założycielka krakowskiej marki Beauty Lounge, tłumaczy, w jakich przypadkach warto zgłosić się z tym problemem do kosmetologa. Jakimi metodami najskuteczniej walczyć z dolegliwością? A także dlaczego początek wiosny jest na to najlepszym momentem?

Rola kosmetologa w walce z zastojami limfatycznymi może być dwojaka. Z jednej strony może zaoferować klientce wsparcie w terapii leczniczej, prowadzonej przez lekarza specjalistę (najczęściej angiologa). Proponując działania wspomagające w postaci zabiegów manualnych i technologicznych, mające na celu usprawnienie przepływu limfy i poprawę jakości krążenia.

Z drugiej strony, kiedy problem nie jest zbyt zaawansowany, a stopień jego nasilenia stosunkowo niewielki – kosmetolog może zaoferować wsparcie autonomiczne.

– W takich sytuacjach wspomagamy klientki w sposób naturalny, bez farmakoterapii i specjalistycznych terapii medycznych. Co w przypadku zachowywania zdrowego trybu życia, odpowiedniego bilansu kalorycznego i nawodnienia organizmu, mającego usprawniać przepływ limfy, przynosi naprawdę zadowalające rezultaty – zapewnia krakowska kosmetolożka.

Na czym polega zastój wody w organizmie?
Kabardins-photo-AdobeStock.com

Najprościej mówiąc – do zastoju wody dochodzi, gdy węzły chłonne i układ limfatyczny nie radzą sobie z procesem detoksykacji. A więc usuwania z organizmu toksyn oraz zbędnych produktów przemiany materii. Najczęstsze przyczyny problemu to:

  • przyjmowanie zbyt małej ilości płynów,
  • jedzenie produktów z dużą zawartością soli,
  • zmiany hormonalne i siedzący tryb życia.

Obrazowo rzecz ujmując: woda gromadzi się w organizmie niczym za zaporą wodną, której właz nie może zostać wystarczająco szeroko uchylony.

– Dostarczając organizmowi zbyt małą ilość wody, organizm nie ma możliwości, aby szerzej uchylić wspomniany właz. Tym sposobem przepływ płynów w organizmie jest niewielki. A on sam nie ma możliwości, aby skutecznie pozbyć się zbędnych, nagromadzonych metabolitów – tłumaczy kosmetolożka Dagmara Nowak-Barańska.

– Regularnie pijąc duże ilości wody, organizm jest w stanie w pełni otworzyć właz symbolicznej tamy. Węzły chłonne zaczynają pracować szybciej i wydajniej, pobudzając w ten sposób diurezę; a więc zwiększając ilość wydalanego moczu, przynosząc tym samym ulgę obrzękom. Podobny efekt przynoszą wykonywane w gabinecie zabiegi manualne czy technologiczne, w których wykorzystywany jest drenaż limfatyczny. I po których klientki mają wrażenie, że ich węzły chłonne zaczynają odpompowywać nagromadzony w organizmie płyn, co dzieje się w trakcie znacznie wzmożonej diurezy. W połączeniu z dużymi ilościami wypijanej wody jest to w stanie skutecznie uruchomić proces naturalnego oczyszczania organizmu – zapewnia specjalistka.

Najważniejsze to trafna diagnoza
gromadzenie wody w organizmie
Kzenon-AdobeStock.com

Zanim rozpocznie się korzystanie z zabiegów oferowanych przez gabinety kosmetologiczne, trzeba ustalić, z jaką formą problemu ma się do czynienia. Jeśli dolegliwość ma charakter stricte obrzękowy i trwały, można sprawdzić to empirycznie poprzez naciśnięcie palcem na dany obszar; i ocenę, przez jak długi czas utrzymuje się odcisk. Jeśli po naciśnięciu dołek utrzymuje się przez kilka sekund, oznacza to, że w organizmie występuje zastój limfatyczny. W takich sytuacjach trzeba rozpocząć od wykluczenia, czy nie mamy do czynienia z chorobowym charakterem problemu. Sprawdzamy to poprzez USG Dopplera (badanie przepływu żył), wykonywane przez angiologa.

Jeżeli zdarza się to jedynie od czasu do czasu, a kobieta cierpi na obrzęki, przebywając w wysokich temperaturach czy długo nosząc buty na obcasach, można bez przeszkód zaoferować pomoc kosmetologa. Może ona nastąpić w sposób manualny lub aparaturowy.

Jakie zabiegi?

W obecnych czasach w walce z nadmiarem wody w organizmie wykorzystuje się technologię – gotowe programy zabiegowe z pełną certyfikacją medyczną. Jako najskuteczniejszą formę terapii kosmetolodzy wymieniają dwie metody. W pierwszej kolejności przy pomocy zabiegu, jakim jest drenaż limfatyczny z wykorzystaniem znanej i popularnej endermologii.

– Jest to rodzaj masażu całego ciała, zaczynający się zawsze od drenażu limfatycznego, a więc pracy nad zdrenowaniem nadmiaru wody. To zabieg szczególnie popularny w okresie wiosenno-letnim, kiedy temperatura zaczyna rosnąć, a więc zbliża się perspektywa odsłaniania swojego ciała. Ważna w przypadku tego zabiegu jest regularność.

Co ciekawe, technika endermologii powstała już ponad 35 lat temu, a opatentował ją francuski inżynier Louis Paul Guitay. Po przebytym wypadku motocyklowym musiał poddać się wielomiesięcznej, intensywnej rehabilitacji, której jedną z podstaw były masaże ręczne. Podczas zabiegów zauważył, że ich efekty zależą przede wszystkim od manualnych umiejętności masażystów i stosowanej przez nich siły nacisku.

Wówczas zdecydował się na opracowanie technologii naśladującej ruchy terapeutów, masaż wykonującej jednak znacznie szybciej i precyzyjniej. W ten sposób udało się uzyskać fizjoterapeutyczną poprawę kondycji ciała. Po wielokrotnym wykonaniu zabiegu sam jego twórca zauważył, że oprócz zmian na poziomie mięśniowo-tkankowym, nastąpiła również ogromna poprawa kondycji skóry. Wtedy też rozszerzono fizjoterapeutyczno-medyczne zastosowanie endermologii na potrzeby działań kosmetologicznych. Tak stworzona technologia jest doskonałym przykładem działania wielokierunkowego, łączącego ze sobą zdrowie i urodę.

Drugim, niezwykle skutecznym zabiegiem jest tzw. presoterapia. To popularne i znane od dawna bandażowanie ciała, które już od wielu lat wykorzystywano w medycynie. Polega na ucisku ciała przy wykorzystaniu specjalistycznego bandaża, w przypadku kosmetologii nasączonego składnikami aktywnymi. W ten sposób przeprowadza się drenaż limfatyczny, wpływa się na poprawę krążenia oraz osiąga lepszą wchłanialność składników aktywnych.

Trzeba bowiem pamiętać, że obecność cellulitu świadczy o zaburzeniach krążenia. Kiedy kobieta ma już tę dolegliwość, wchłanialność składników aktywnych – obecnych choćby w balsamach modelujących czy wyszczuplających, dostępnych w drogeriach czy aptekach – jest niewielka.

Dużo większa przyswajalność i wchłanialność następuje dopiero wtedy, kiedy omówione zabiegi połączymy wraz z codziennymi – prozaicznymi, choć ogromnie ważnymi – czynnościami. Takimi jak: picie wody, odpowiednio zbilansowana dieta, ruch i pielęgnacja domowa.

Dlaczego przytrafia się to właśnie kobietom?
Dagmara Nowak-Barańska portret
Dagmara Nowak-Barańska

Opisywane wcześniej stany są pochodną układu hormonalnego. Dlatego z problemem obrzęków i powstawania cellulitu mamy do czynienia przede wszystkim u kobiet. Dzieje się to ze względu na przewagę estrogenów przy niedoborze progesteronu. W okresie wiosennym po – w większości – przesiedzianej zimie, kobieta powinna wspomóc się, aby cellulit nie powodował u niej obrzęków limfatycznych.

Na powstawanie zmian widocznych na powierzchni skóry w postaci nierównomiernej struktury, „grudek” – jak często określają to kobiety – popularnie nazywanych również „pomarańczową skórką”, ma wpływ wiele różnych czynników. Główne z nich to jednak przede wszystkim siedzący tryb życia i… zbyt ciasne ubrania, zwłaszcza jeansy! Dlaczego?

Gdy zależy nam na drenowaniu, wykonuje się ucisk, który powinien być wykonywany od dołu ku górze – tłumaczy Dagmara Nowak-Barańska. – Jeśli jednak nosimy przykładowo zbyt ciasne, zwłaszcza w odcinku biodrowym, jeansy, działamy w zupełnie odwrotnym kierunku. Kobietom często wydaje się, że przecież powinny nosić przylegające do ciała ubrania – co często powielane jest w mediach. Przylegające powinny być jednak rajstopy czy legginsy, na pewno nie jeansy.

Warto bowiem podkreślić, że omówiona wcześniej presoterapia czy inne zabiegi drenujące, działają zawsze od dołu ku górze. Działając w odwrotnym kierunku, a więc nosząc choćby zbyt ciasne spodnie, nie usprawniamy przepływu limfy; a jedynie ściągamy obrzęk w dół.

Wczesna wiosna to najlepszy czas!

Nadchodząca właśnie wiosna to najbardziej odpowiedni moment na podjęcie opisanych w artykule działań. Jeśli ktoś ma permanentny problem z zastojami limfatycznymi, to chcąc uzyskać trwałą poprawę kondycji skóry i wygładzenie antycellulitowe, należy myśleć o całej serii zabiegów. Choć różnicę zauważy nawet po jednym. W związku z tym czas całej kuracji wydłuża się do około dziesięciu zabiegów – w częstotliwości około dwóch tygodniowo.

Dodajmy również, że obrzęk limfatyczny jest problemem, który może dotyczyć zarówno dwudziestolatki, jak i pięćdziesięciolatki czy kobiety starszej. Nie ma zatem wieku, w którym kobieta mogłaby powiedzieć sobie, że nie musi już podejmować walki z tym problemem. Zwłaszcza, że opisane w tekście zabiegi – w połączeniu z prowadzeniem odpowiedniego trybu życia – są w stanie poprawić jakość życia i komfort codziennego funkcjonowania.

Zdjęcia dostarczone przez autora artykułu

Mgr Dagmara Nowak-Barańska jest kosmetolożką, podolożką, założycielką Beauty Lounge – miejsca  oferującego zabiegi z zakresu medycyny estetycznej, kosmetologii i podologii. Ukończyła studia magisterskie na kierunku kosmetologicznym Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. A także studia podyplomowe w Krakowskiej Wyższej Szkole Promocji Zdrowia z zakresu podologii.  Od dziesięciu lat aktywnie pracuje w branży beauty.
Markę Beauty Lounge założyła w 2020 roku, po latach pracy w gabinetach i klinikach estetycznych. Na co dzień tworzy autorskie procedury zabiegowe, które włącza w terapie swoich klientów.

Pobierz materiały edukacyjne
Facebook Instagram Youtube Spotify