Obecnie nie tylko wśród pielęgniarek oraz położnych, ale również w środowisku lekarskim toczy się debata na temat prawnej dopuszczalności wykonywania zabiegów estetycznych przez osoby nie posiadające wykształcenia lekarskiego. Głównie dotyczy ona czynności inwazyjnych polegających m.in. na wstrzykiwaniu kwasu hialuronowego pod powłokę skórną.
Bartosz Majda, adwokat
Głosy specjalistów z kręgów lekarskich wskazują na możliwość wykonywania takich zabiegów tylko i wyłącznie przez osoby posiadające uprawnienia do wykonywania zawodu lekarza.
Co znajdziesz w artykule?
Różnorodne uzasadnienia
Uzasadnienia takiego stanowiska są natomiast różnorodne, poczynając od zakwalifikowania czynności stricte kosmetycznych do kategorii świadczeń zdrowotnych. A kończąc na stwierdzeniu, że owe czynności nie są takimi świadczeniami. I dlatego właśnie nie mogą być wykonywane przez osoby wykonujące zawód pielęgniarki czy położnej.
Ponadto argumenty przedstawiane przez towarzystwa naukowe zrzeszające lekarzy zostają złudnie nakierowane na dobro pacjenta. Ich zdaniem zostaje zagrożone ono w przypadku wykonywania zabiegów kosmetologicznych przez osoby niebędące lekarzami.
Argumenty za
W oparciu jednak o obowiązujące przepisy, które nie regulują powyższej sprawy w sposób kompleksowy, można powyższe argumenty odeprzeć oraz przedstawić odmienne stanowisko. Zgodnie z którym pielęgniarki oraz położne posiadają wystarczające uprawnienia do wykonywania zabiegów stricte estetycznych.
Na wstępie należy wyjaśnić, iż zgodnie z koncepcjami zaaprobowanymi przez doktrynę oraz orzecznictwo, w zakresie bardzo ogólnego pojęcia, którym jest zabieg kosmetyczny, należy rozróżnić dwie kategorie. A mianowicie zabiegi kosmetyczne, które mają charakter leczniczy oraz zabiegi kosmetyczne zmierzające tylko i wyłącznie do poprawy urody tj. zabiegi stricte estetyczne.
Kolejno wskazać należy, iż mając na uwadze powyższe spostrzeżenie oraz analizując definicję legalnego świadczenia zdrowotnego, nasuwa się oczywisty wniosek, zgodnie z którym zabiegi stricte estetyczne nie mieszczą się w zakresie pojęcia świadczenia zdrowotnego.
Ponadto podkreślić należy, że na gruncie obowiązującego prawa wykonywanie takich zabiegów nie doczekało się jakiejkolwiek odrębnej regulacji, która ustanawiałaby dla nich jakiś szczególny reżim prawny. Co za tym idzie – poglądy o niedopuszczalności wykonywania takich czynności przez pielęgniarki oraz położne należy uznać za niesłuszne.
Pielęgniarki i położne udzielają świadczeń zdrowotnych
W tym miejscu należy podkreślić, że zgodnie z ustawą z dnia 15 lipca 2011 r. o zawodach pielęgniarki oraz położnej wykonywanie tych zawodów polega na udzielaniu świadczeń zdrowotnych. Zostały one przykładowo wymienione dla każdego zawodu z osobna.
Jednocześnie zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Zdrowie w sprawie rodzaju i zakresu świadczeń zapobiegawczych, diagnostycznych, leczniczych i rehabilitacyjnych udzielanych przez pielęgniarkę albo położną samodzielnie bez zlecenia lekarskiego, część z nich osoby te mogą wykonywać nawet bez kontroli ze strony lekarza. Oznacza to, że posiadają one wystarczającą wiedzę oraz umiejętności, aby podejmować się czynności leczniczych. Polegających nawet na kaniulacji żył czy podawaniu produktów leczniczych drogą dożylną i domięśniową.
W świetle powyższego oraz faktu, że wykonywanie zabiegów kosmetycznych nie zostało usankcjonowane przez ustawodawcę w żadnym konkretnym akcie prawnym, należy uznać, że pielęgniarki oraz położne mają prawo samodzielnie wykonywać czynności stricte kosmetyczne.
Wynika to natomiast z okoliczności, że skoro osoby te mają uprawnienia do wykonywania bardziej skomplikowanych czynności leczniczych, to tym bardziej posiadają fachową wiedzę do wykonywania czynności, które nie są świadczeniami zdrowotnymi.
Na marginesie warto również pokrótce odnieść się do zarzutów pojawiających się w stosunku do środowiska pielęgniarskiego, zgodnie z którymi osoby posiadające wykształcenie pielęgniarki czy położnej wykonując zabiegi kosmetyczne, narażają zdrowie pacjentów. Nie sposób jednak zgodzić się z takimi doniesieniami. Ponieważ osoba poddająca się takim zabiegom nie może być uznawana za pacjenta stosownie do ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta.
Wszystkie przedstawione powyżej rozważania, które w dużej mierze zostały oparte na stanowiskach doktryny znajdują również
poparcie w orzecznictwie sądów powszechnych.
Choć materiał w tym zakresie jest jeszcze ograniczony, ze względu na brak rozstrzygnięcia tej kwestii przez Sąd Najwyższy, to jednak najnowsze wyroki sądów powszechnych wyrażają aprobatę nie tylko dla zabiegów czysto kosmetycznych wykonywanych przez pielęgniarki czy położne, ale również przez kosmetyczki.
Analiza rozstrzygnięć wydawanych przez te sądy prowadzi po pierwsze do wniosku, że wśród zabiegów estetycznych należy wyróżnić grupę czynności podejmowanych jedynie w celu upiększenia ciała i poprawienia wyglądu zewnętrznego, które są pozbawione charakteru terapeutycznego czy leczniczego.
Po drugie, w orzeczeniach tych sądy podkreślają, że przerwanie ciągłości skóry w konsekwencji wykonania czynności o ww. charakterze nie jest jedynie domeną lekarza. Ponieważ ma to również miejsce w studiach tatuażu, gabinetach podologicznych czy podczas mikropigmentacji.
Ponadto w jednym z wyroków Sąd Okręgowy w Olsztynie dokładnie wskazał, że uprawnienia do wstrzykiwania kwasu hialuronowego posiadają osoby o kwalifikacjach kosmetyczki. Świadczy to więc o tym, że tym bardziej takie czynności mogą wykonywać pielęgniarki czy położne.
Kwalifikacja do zabiegu
Już na zakończenie należy jednak przypomnieć, że w przypadku podjęcia się wykonywania zabiegów stricte kosmetycznych przez osoby posiadające wykształcenie pielęgniarskie czy położnicze nie można zapomnieć o każdorazowym zakwalifikowaniu konkretnego klienta do zabiegu.
Oznacza to, że osoba wykonująca taki zabieg musi po pierwsze, przeprowadzić ocenę danego przypadku pod kątem możliwości wystąpienia niepożądanych skutków ubocznych. Po drugie, ocena ta musi być rzetelna oraz pozwolić na uchronienie klienta przed uszkodzeniem ciała. Po trzecie, należy pamiętać o poinformowaniu osoby poddającej się danej czynności o potencjalnym ryzyku związanym z jej przeprowadzeniem. I o uzyskaniu od niej pisemnej zgody na wykonanie konkretnego zabiegu.
Bartosz Majda, adwokat; Majda Strzyżewska Kancelaria Adwokacka sp. p.
w punkt
Widze, ze komentarz usunieto. Takze ponawiam pytanie- co z leczeniem powiklan? Rozumiem ,ze pielegniarka i kosmetolog beda je leczyc samodzielnie ,co obejmuje m in wypisanie stosownych lekow na recepte? Bo mowimy o medycynie a nie zabiegach kosmetycznych.
Dziękujemy za pytanie! Model współpracy powinien wyglądać tak, że kosmetolog, jak i pielęgniarka mają obowiązek współpracować z lekarzem, zarówno jeśli chodzi o zbadanie stanu zdrowia klientki który wydaje się niepokojący jak i leczenia ewentualnych powikłań. Pozdrawiamy.
Do caterina. A co z powikłaniami podawania leków np wstrząs gdy pacjent ma uczulenie? Do tego mamy kompetencje jak i do wielu innych rzeczy. Wtedy musimy pomóc i ty jako lekarz też maż obowiązek pomocy. A co z powikłaniami po operacji? Czy tylko Ty je leczysz?to ciekawe bo to ja się nachodzę przy pacjencie…nie jesteś sama za niego odpowiedzialna. Wszystkie czynności medyczne mogą dawać powikłania i nie tylko wy lekarze macie kompetencje do ich zwalczania – każdy ma swój zakres obowiązków. skończcie z tym wiecznym udawaniem i próbami udowadniania że bez was świat nie istnieje… nie wypowiadajcie się na temat cudzych kompetencji bo nie jesteście do tego upoważnieni. My doskonale wiemy co potrafimy i co do nas należy, nie szukamy sobie atrakcji
,,Co z leczeniem powiklań ?,, – To samo co z leczeniem powikłań spowodowanych przez lekarzy: będą je leczyli inni lekarze.
W swietle przedstawionej argumentacji to nawet krawcowa może wykonywać zabiegi estetyczne bo to nie są swiadczenia zdrowotne. Powiekszanie piersi, korekty estetyczne nosów, zmiejszamie uszów itp. to też zabiegi estetyczne…dlaczego ich nie mają robić nie lekarze.
A lekarze to niby jakie mają wykształcenie? Przecież na studiach nie uczą ich operacji piersi – uczą się tego dopiero na kursach. Nie róbcie z lekarzy takich wszechwiedzacych a z innch idiotow…
,,W swietle przedstawionej argumentacji to nawet krawcowa może wykonywać zabiegi estetyczne bo to nie są swiadczenia zdrowotne” – ależ taki wniosek wcale nie wynika z powyższego artykułu! Umiejętność czytania ze zrozumieniem przydaje się każdemu, zwłaszcza lekarzom.
,,dlaczego ich nie mają robić nie lekarze,, ?- bo to niezgodne z prawem
Witam . Obecnie pielęgniarki mają bardzo dużo uprawnień oraz ogromną wiedzę medyczną ukończone Akademie Medyczne , Specjalizacje , oraz uprawnienia do wypisywania recept .Certyfikaty zdobywają na tych samych szkoleniach co lekarze i z własnego doświadczenia z ostatnich szkoleń wiem iż zabiegi z medycyny estetyczniej wykonują profesjonalnie , delikatnie i pewnie, są to słowa modelek , które miały do czynienia nie raz z zabiegami wykonywanymi przez szkolących się lekarzy , pielęgniarki czy kosmetologów . Pracy wystarczy wszystkim trzeba szanować konkurencję.
Nic tam nie ma o kosmetologach. Tylko kosmetyczki.
Kiedy wreszcie ludzie zaczną odróżniać te dwa zawody!
Osoby po losmetologii zwracajcie na to uwagę! Bo zawsze będziemy w jednym worku z technikiem usług kosmetycznych tzw. Kosmetyczką.
1. Uważam, że położne i pielęgniarki mają wiedzę dotyczącą aseptyki i antyseptki, i co najważniejsze!, przestrzegają ich zasad.
2. W/w to nie głupie gąski z przyuczenia tylko wykwalifikowani specjaliści ochrony zdrowia, po uczelniach medycznych, jak lekarze.
3. Słusznie zauważono, że lekarze uczą się medycyny estetycznej na kursach podyplomowych, bo NIE MA takiej specjalizacji lekarskiej, a program ich studiów nie obejmuje wielu aspektów, tak jak programy studiów dla pielęgniarek i położnych.
4. W ostatnich miesiącach znacznie rozszerzono uprawnienia obu grup np. mogą wypisywać recepty na niektóre leki indywidualnie i na znaczną większość w związku z kontynuacją leczenia, badać fizykalne pacjentów i informować o stanie zdrowia na podstawie wyników badania (ewentualnych pieniaczy i kontestatorów odsyłam do aktualnych przepisów).
4. Wnioski:
Położne i pielęgniarki mają wiedzę i umiejętności do przeprowadzenia zabiegów z zakresu medycyny i kosmetologii estetycznej po dokształcaniu podyplomowym. Oczywiście opinie konsultantów są tu odmienne ze względu na charakter i zakres kształcenia przeddyplomowego.
Są świadome powikłań i konsekwencji.
Jeśli już coś robią to przykładają się do tego i nie naciągają swoich klientów, jak przedstawiciele innych zawodów (niestety doświadczenia własne).