Co znajdziesz w artykule?
W ostatnich latach zmieniła się ulubiona przez kobiety sylwetka mężczyzny. W ankietach przeprowadzonych wśród kobiet w dyskotekach, na uczelniach oraz w programach telewizyjnych największym wzięciem cieszą się mężczyźni o sylwetce pasującej zarówno do sportowego polo jak i garnituru. Przestały być modne napakowane mięśnie ramion i ud. Kobiety wolą bardziej sylwetkę Brada Pitta, aniżeli Schwarzeneggera.
dr n. med. Ewa Kempisty-Jeznach
Światem mężczyzn rządzi ich królewski hormon testosteron i to on decyduje o wyglądzie mężczyzny. Najlepiej jak osiąga poziomy powyżej połowy normy. Gdyż jego najwyższe poziomy uzyskują na drodze naturalnej tylko młodzi chłopcy w burzy hormonalnej okresu dojrzewania.
Hormon ten odpowiedzialny jest w tym czasie za męskie owłosienie, rozwój organów płciowych, niski, głęboki głos i pociąg seksualny. U dorosłych ten hormonalny król męskiego życia odpowiada za wszystkie dziedziny jestestwa mężczyzny.
Światem mężczyzn rządzi ich królewski hormon testosteron i to on decyduje o wyglądzie mężczyzny. Najlepiej jak osiąga poziomy powyżej połowy normy.
Zacznijmy od psychiki
Testosteron jest hormonem radości z bycia mężczyzną, dobrego humoru i dowcipu. Jest najlepszym antydepresantem świata. Decyduje o stanowczości i decyzyjności, o poczuciu własnej wartości.
Jest też hormonem opiekuńczym. To on powoduje, że mężczyzna czuje się odpowiedzialny za swoją rodzinę i bliskich mu ludzi. Wysoki poziom testosteronu kojarzy się zazwyczaj z sukcesem w pracy, dominacją i powodzeniem wśród kobiet.
Drugą niezwykle ważną rolą testosteronu jest formowanie męskiej sylwetki. Spala on bowiem tłuszcz i sprzyja tworzeniu mięśni podczas aktywności fizycznej. Jest hormonem anabolicznym, co oznacza, że powoduje rozrost tkanek i gromadzenie się w nich energii. To on odpowiedzialny jest za jędrne, męskie pośladki, szerokie ramiona i wąskie biodra.
W przeprowadzanych ankietach wszyscy zapytani mężczyźni za co odpowiedzialny jest testosteron w męskim organizmie odpowiadają spontanicznie „za seks”. I w tym jest dużo prawdy, bowiem za libido w 100% odpowiada testosteron. Sama potencja jest tylko w 20% zależna od tego hormonu. Reszta to stan naczynia i stan psychiczny pacjenta.
Terapia testosteronem
Sportowcy wiedzą, że męski hormon mężczyzny odpowiedzialny jest za szybkie gojenie się kontuzji stawów, mięśni, ścięgien i więzadeł, a także kości kręgosłupa. Ortopedzi często zalecają pacjentom terapię testosteronem w celu przyspieszenia gojenia się trudnych stanów pooperacyjnych i ciężkich kontuzji.
Wreszcie testosteron zwiększa produkcję czerwonych komórek krwi (erytrocytów) w szpiku kostnym, przenoszących tlen w swoim czerwonym barwniku hemoglobinie.
Sportowcy wiedzą, że męski hormon mężczyzny odpowiedzialny jest za szybkie gojenie się kontuzji stawów, mięśni, ścięgien i więzadeł, a także kości kręgosłupa. Ortopedzi często zalecają pacjentom terapię testosteronem w celu przyspieszenia gojenia się trudnych stanów pooperacyjnych i ciężkich kontuzji.
Testosteron jest produkowany przez komórki śródmiąższowe Leydiga w jądrach pod wpływem hormonu luteinizującego (LH) z przysadki mózgowej. A także w niewielkich ilościach przez korę nadnerczy, jajniki i łożysko.
Podawany z zewnątrz hamuje produkcję hormonów przysadki LH i FSH (niskie poziomy podczas dopingu). Te zaś hormony odpowiedzialne są za produkcję własnego testosteronu i plemników. Dlatego podawanie testosteronu z zewnątrz wymaga odblokowania.
Hormonalna terapia zastępcza powinna być stosowana tylko podczas niedoboru własnego testosteronu i w okresie spokoju prokreacyjnego. Mężczyzna chcący być ojcem nie powinien tykać testosteronu.
XXI wiek to nie najlepsze stulecie
dla testosteronu. Stres i zanieczyszczenie środowiska naturalnego to najwięksi jego wrogowie. Ostatnio mężczyźni narażeni są ze względu na cyfryzację świata, pandemię, wojnę na Ukrainie, galopującą inflację i problemy ze stopami procentowymi na ogromny stres. Dochodzi u nich do podwyższenia poziomu dwóch hormonów stresu kortyzolu i prolaktyny, które są największymi wrogami testosteronu.
Im większy stres, tym niższy poziom testosteronu, a więc utrata męskości. Zanieczyszczone środowisko naturalne pestycydami, bisphenolem, a i innymi produktami zawierającymi estrogeny nie sprzyja męskiemu hormonowi.
Dla testosteronu stres i zanieczyszczenie środowiska naturalnego to najwięksi jego wrogowie. Im większy stres, tym niższy poziom testosteronu, a więc utrata męskości.
Tak wiec testosteron jest kluczem do męskości i należy o niego dbać prowadząc odpowiedni styl życia. W moim autorskim algorytmie stylu życia współczesnego mężczyzny nazwanym 5S i cytowanym w moich książkach „Testosteron klucz do Męskości” oraz „Chorzy ze stresu” chodzi o 5 czynników rozpoczynających się na literę S; decydujących o poziomie testosteronu u mężczyzn.
Jeden wielki minus to stres niszczący testosteron i cztery pozytywne czynniki, które mogą go uratować:
- S jak sen
- S jak sport
- S jak seks
- S jak sposób odżywiania
Na stres stosuje cały świat techniki wyciszenia. Powstają studia jogi, tai chi, chi kong i mnóstwo innych łączących różne techniki chińskie i ajurwedyjskie walki ze stresem.
Na smartfonach można odsłuchać medytacje, autogenny trening Schultza łączący elementy jogi, autohipnozy i medytacji oraz wschodnie techniki oddychania. Oddech to energia – także z punktu widzenia fizjologii. Aeronauci, pracownicy Doliny Krzemowej i sportowcy pobierają na stres adaptogen Ashwagandhę.
Lekarze medycyny męskiej
na świecie zalecają mężczyznom 7–8 godzin snu, częsty seks (przynajmniej 5 razy w tygodniu), aktywność fizyczną przynajmniej 3 razy w tygodniu. Także odpowiedni sposób odżywiania z ograniczaniem węglowodanów złożonych i tłuszczów nasyconych oraz poprzecznych.
W obecnych czasach nie jest łatwo proponować jakaś uniwersalną dietę dla wszystkich mężczyzn. W XXI wieku w ogóle nie powinno się stosować diet, tylko przestrzegać pewne kierunki żywienia. Najlepiej „skrojone na miarę” przez dietetyka i trenera uwzględniające alergie i nietolerancje pokarmowe. A jednocześnie biorące pod uwagę styl pracy mężczyzny i rodzaje sportu jakie uprawia.
Lekarze medycyny męskiej na świecie zalecają mężczyznom 7–8 godzin snu, częsty seks (przynajmniej 5 razy w tygodniu), aktywność fizyczną przynajmniej 3 razy w tygodniu. Także odpowiedni sposób odżywiania.
Wrogowie testosteronu
Nowoczesny mężczyzna powinien znać swój testosteron całkowity i wolny. Ale na tym nie koniec. Powinien również znać i walczyć z jego największymi wrogami. Jest nim kortyzol – hormon „twardego” męskiego stresu towarzyszącego mu codziennie w pracy, podczas nadmiernego, wyczynowego sportu. Drugim wrogiem jest prolaktyna – hormon „miękkiego” stresu często związanego ze zbyt emocjonalnym podejściem do życia rodzinnego, utratą bliskiej osoby… Ale i ten może zdarzyć się podczas pracy.
Również wrogami testosteronu są białka SHBG tworzące się w zastępstwie nie jedzenia czerwonego mięsa i kradnące testosteron wolny mężczyzny. Estradiol, hormon żeński produkowany w nadmiarze jest też złodziejem męskiego hormonu.
Nowoczesny mężczyzna powinien znać swój testosteron całkowity i wolny. Ale na tym nie koniec. Powinien również znać i walczyć z jego największymi wrogami. Jest nim kortyzol – hormon „twardego” męskiego stresu i prolaktyna – hormon „miękkiego” stresu.
Panowie, zbadajcie proszę swój testosteron! Zarówno całkowity jak i wolny i jego wymienionych wrogów. Medycyna XXI wieku zapewnia mężczyznom doskonałą jakość życia. Począwszy od substytucji testosteronu w przypadku jego niedoboru lekarskiego, po szeroką suplementację prekursorów testosteronu, aż po niebieską tabletkę i jej nowoczesne siostry. Testosteron lekarski występuje w postaci zastrzyków jak i w postaci żelu.
Panowie, testosteron to Wasz klucz do męskości. Zadbajcie o siebie, aby Wasze życie było bardziej męskie!
dr n. med. Ewa Kempisty-Jeznach
Jedyny w Polsce międzynarodowo certyfikowany lekarz medycyny męskiej (Facharzt für Männermedizin-cmi – Niemcy). Internistka, specjalistka medycyny ogólnej.
