Dlaczego specjalizuję się w terapiach skór problematycznych?
Jeśli jesteś szczęśliwym posiadaczem lub posiadaczką zdrowej skóry (lub nawet z małymi niedoskonałościami), wszystko jest w porządku. Wtedy prawdopodobnie nawet nie myślisz o cerze jako o czynniku, który może wpływać na Twój nastrój i samoocenę. To neutralny temat, o którym nie myślisz. Co jednak, gdy stan Twojej skóry wymaga poprawy?
Izabela Bagińska
Leczenie skór problematycznych jest długotrwałym procesem,
który wymaga cierpliwości, zaangażowania i przestrzegania wielu ważnych zasad. Myślę, że najlepiej rozumieją temat osoby, które muszą poświęcić swojej skórze więcej czasu i uwagi, zainteresować się i zgłębić temat. Walka z problemami skórnymi wpływa ponadto na różne obszary życia. Szczególnie, gdy dolegliwości przybierają duże rozmiary. Poprawa stanu zależy bowiem od tego jak zachowujemy się na co dzień. Jakie decyzje podejmujemy i jaki tryb życia prowadzimy?
Doskonale wiem, że by rozumieć problemy moich pacjentów, muszę mieć na uwadze także czynniki psychologiczne. Empatia i pełne zrozumienie wobec osoby, która obdarza zaufaniem specjalistę mającego pomóc i rozwiązać problem, to podstawa.
Zdarza się, że osoba dotknięta kompleksami z powodu wyglądu skóry, traci – poprzez ograniczenie swojego horyzontu, wycofanie, czy rezygnację z realizowania się.
Walka o piękną skórę jest oparta o bardzo silną motywację. Osoba, która nie została obdarzona nieskazitelną skórą, nie czuje się w niej dobrze. Następstwem jest brak pewności siebie, wycofanie, a nawet unikanie kontaktów z innymi. Zdarza się, że osoba dotknięta kompleksami z powodu wyglądu, traci. Poprzez ograniczenie swojego horyzontu, wycofanie, czy rezygnację z realizowania się.
Może to zabrzmi jak banał, ale problemy ze stanem skóry bardzo często uniemożliwiają po prostu cieszenie się z życia. Wiele osób może uznać, że to wyolbrzymianie. Jednak moje doświadczenie jasno wskazuje, że problem wycofania i kompleksów dotyczy coraz większej grupy.
Pani kosmetolog z AZS i porcelanową cerą
Doskonale rozumiem te problemy i zawsze staram się udzielić wsparcia. Poszukuję możliwości zażegnania kompleksów poprzez poprawę stanu skóry osób, które trafiają do wykwalifikowanych specjalistów przyjmujących w mojej klinice oraz bezpośrednio do mnie. Wiem, że to bardzo ważne i wiem, jaki ma to wpływ na jakość życia, ponieważ sama odbywam podobną walkę.
Borykam się z atopowym zapaleniem skóry. I oprócz tego, że także i mnie dotknęło coraz bardziej powszechne schorzenie, to jestem chodzącym przykładem, że da się. Coraz więcej osób kojarzy mnie jako „Panią kosmetolog z AZS i porcelanową cerą”. Taka informacja, przekazana przeze mnie przy zwykłej rozmowie z pacjentem weszła w obieg i pozwoliła mi zdobyć zaufanie wielu osób.
Przez 10 miesięcy w roku borykałam się z fazą czynną AZS. I to właśnie mój problem skórny i poczucie bezradności sprawiły, że postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce.
Miło jest usłyszeć „Pani Izo, chciałabym mieć tak piękną skórę jak Pani!”. A jeszcze przyjemniej jest zobaczyć ten błysk w oku, nadzieję osoby, u której przeprowadzam terapię, gdy usłyszy moją historię. Jest ona dowodem na to, że przy odpowiednim podejściu, zachowaniu kilku zasad, skóra nie będzie stanowiła już problemu.
Przez 10 miesięcy w roku borykałam się z fazą czynną AZS. I to właśnie mój problem skórny i poczucie bezradności sprawiły, że postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce. Zainteresowana kosmetykami zdecydowałam się na studiowanie najpierw chemii, a później kosmetologii. To było kilka lat temu. W tym momencie, kiedy swój problem skórny mam pod kontrolą, pomagam innym, prowadzę terapie wyprowadzające skórę do satysfakcjonującego stanu. Swoją wiedzę przekazuję przystępnie – w sposób jak najbardziej zrozumiały i prosty.
Każdy zabieg komponuję indywidualnie
Dlatego specjalizuję się w zabiegach dla skór, które potrzebują więcej zaangażowania ze strony mojej – gabinetowej, jak również ze strony pacjenta. Wysoki nacisk stawiam na uświadamianie w pielęgnacji. Moje kanały w social mediach ukierunkowane są na edukację, rozsiewanie wątpliwości. A także jasny przekaz, który pozwoli wprowadzić zmiany w pielęgnacji na tyle intensywne, aby doprowadzić do resurfacingu skóry i w konsekwencji, poprawy jej jakości.
Każdy zabieg komponuję indywidualnie, bo każda skóra zmaga się z innymi problemami. Moi pacjenci dostają indywidualną kartę zabiegową, w której znajdują się wszelkie potrzebne informacje: diagnoza, historia chorobowa, opis wykonanych przeze mnie zabiegów oraz dobór całej pielęgnacji domowej.
Odpowiednie podejście, rozmowa, wykazanie chęci pomocy oraz oczywiście eksperckie podejście. To wszystko pozwala mi realizować moją własną misję, czyli pomoc ludziom.
Kiedyś, dawno, dawno temu, chciałam być lekarzem – ratować życie, robić coś dobrego dla ludzi. Uwielbiałam też chemię i bezpośredni kontakt, dlatego nie odnalazłabym się w laboratorium. Dzisiaj łączę wiedzę z dwóch kierunków. Przeprowadzone terapie pokazują, że jest to możliwe.
Każdy zabieg komponuję indywidualnie, bo każda skóra zmaga się z innymi problemami. Moi pacjenci dostają indywidualną kartę zabiegową.
Efekty mojej pracy jako kosmetologa stoją na dwóch silnych filarach. Pierwszy to praktyka. To dla mnie bardzo ważne, dlatego każdy przypadek traktuję indywidualnie. Drugi to wiedza, którą stale pogłębiam, by zawsze być na bieżąco. To pozwala mi proponować najlepsze i najskuteczniejsze rozwiązania. Moja historia pokazuje, że da się połączyć pasję z pracą, która codziennie daje wiele powodów do radości. Dla mnie te powody to moi pacjenci, którzy z dnia na dzień wyglądają i czują się coraz lepiej. Przekonałam się, że warto zawalczyć o siebie i do tego samego zachęcam innych.
Izabela Bagińska
Kosmetolożka, właścicielka IB SKINSPACE. Autorka indywidualnych procedur zabiegowych dla skór trudnych, egzemy skórne, trądzik pospolity i hormonalny. Autorskie techniki walki z przebarwieniami za pomocą wprowadzenia preparatów, czyli tak zwanej iniekcji.
