Dermatic.pl Aesthetic Business

Psychologiczny aspekt atrakcyjności

venome xxl 1200x300
, ten tekst przeczytasz w: 5 minuty
FELIETON Zanim weźmiemy strzykawkę. Piękno w psychologii
W dziedzinie zabiegów estetycznych jednym z czołowych jest psychologiczny aspekt podejmowania decyzji. Przyjrzymy się kulturowym i osobowościowym  uwarunkowaniom poszukiwania urody, perfekcji i atrakcyjności. W oparciu o zdarzenia, które stały się treścią wspomnień specjalistów, terapeutów oraz pacjentów poszukamy odpowiedzi na najczęściej pojawiające się w gabinetach pytania. Omówimy czynniki wpływające na  decyzje o poddawaniu się zabiegom estetycznym, a także te, które modyfikują przebieg relacji pomiędzy pacjentką/pacjentem a specjalistą oraz wpływają na poziom satysfakcji ze współpracy obu stron.

Beata Kaczmarek

Weszła do gabinetu pewnym krokiem, jednak w jej gestach wyczuwało się lekkie wahanie. A może niepokój. Położyła na biurku stylową, pokaźnych rozmiarów torbę. Wypełnioną po brzegi… oczekiwaniami. Zanim zaczniemy rozmowę, przyjrzyjmy się dokładniej wszystkiemu, co ze sobą przyniosła.

Od zarania dziejów ludzkość podejmuje próby uchwycenia piękna. Definiujemy zestawy cech, które w danej kulturze oznaczają ideał urody, za którym często idzie domniemanie o atrakcyjności seksualnej oraz przypisywanie obiektom uznanym za piękne szeregu dodatkowych atutów. Obowiązujący pod koniec ubiegłego wieku w kulturze zachodniej model idealnej kobiecej figury, wychudzonej, pozbawionej kobiecych atrybutów, w galopującym tempie ustępuje miejsca krągłościom zaproszonym na salony przez barbadoskie i latynoskie gwiazdy popkultury, choć nadal daleko im do kanonów baroku i renesansu. Wydatne biodra, usta i miękkości stają się znów pożądanym zestawem cech kobiecych.

 Warto podjąć próbę rozpoznania oczekiwań, ich adekwatności i podłoża.

Męskość natomiast mierzymy poziomem rozbudowania muskulatury lub długością brody. Podobnie jak w innych częściach świata, np. w Polinezji, gdzie osobnik atrakcyjny powinien być dobrze zbudowany, wręcz tęgi, co dotyczy zarówno  mężczyzn, jak i kobiet. W języku fidżyjskim to samo słowo „uro” oznacza gruby i atrakcyjny, pociągający… 

Warto podjąć próbę rozpoznania oczekiwań, ich adekwatności i podłoża. Definiujemy zestawy cech, które w danej kulturze oznaczają ideał urody, za którym często idzie domniemanie o atrakcyjności seksualnej…

Wracając jednak na nasze podwórko, zobaczmy czego szukają nasze klientki. Podstawowe zjawiska związane z psychologicznymi komponentami atrakcyjności można ująć w kilku regułach. Zdają się one kontrolować nasze życie społeczne i relacje z ludźmi.

Jak myślimy o innych?
alt="atrakcyjności"
alphaspirit.it / Shutterstock.com

Wyobraźmy sobie zdjęcie kobiety w kapeluszu z szerokim rondem i w ciemnych okularach, w tle błękitne fale oceanu, zwiewna, elegancka suknia, jacht, szampan… I drugie – z kobietą w dobrze skrojonej garsonce, w szpilkach, w ręku etui notebooka. Trzecie – przedstawiające panią w czerwonej, podkreślającej figurę sukience, boso, z kwiatem za uchem i figlarnym uśmiechem. Teraz przyporządkujmy paniom następujące cechy: frywolna, sumienna, ekscentryczna, bogata, inteligentna, seksowna, wpływowa, stylowa, pracowita… 

Gotowe? Nie, nie jest ważne, jak rozłożyły się te cechy. Ważne, że daliśmy się zaprosić do wnioskowania o nich na podstawie pojedynczego obrazu. Wynika z tego, że posiadamy silne przekonanie o powiązaniu pewnych cech z innymi. Tworzymy naiwne, często nie potwierdzające się w badaniach, ukryte teorie osobowości. Jest to naturalny, powszechny mechanizm porządkowania informacji o współwystępowaniu cech w danej kulturze.

Owe teorie rozbudowujemy z wiekiem i nabywanym doświadczeniem. Osoby ładne są lepiej oceniane przez innych niż osoby mniej atrakcyjne. Przypisuje im się popularność, szczęście, towarzyskość, wrażliwość, uprzejmość, poczucie humoru, a także uzdolnienia i inteligencję.

Osoby uznawane za mniej atrakcyjne automatycznie posądzamy o niepopularność, niewielkie kompetencje społeczne. Co więcej, uważamy za bardziej prawdopodobne, że są nieszczęśliwe, nudne, fałszywe oraz pozbawione wyobraźni.  

Wyznaczniki atrakcyjności

Badania wskazują, że w obszarze cech fizycznych atrakcyjność wiązana jest z młodością, regularnością i symetrią w urodzie. Niemniej jednak spotykamy tu wyjątki – choćby słynne gwiazdy, jak Madonna, Vanessa Paradis z diastemą, czyli widoczną przerwą między zębami. Ogromne znaczenie mają także barwy, w tym garderoby – zależnie od sytuacji, zimne, ciepłe (patrz – błękitne koszule na plakatach wyborczych), jej styl, krój, a także kolor oczu, włosów, cera, wygląd dłoni i stóp, zapach, barwa głosu i inne komunikaty odnoszące się do różnych zmysłów. Atrakcyjność drugiego człowieka chłoniemy wielozmysłowo.

Daniel M. Nagy/Shutterstock.com

Dodatkowo na ocenę atrakcyjności drugiej osoby wpływa  pierwsze wrażenie, jakie na nas zrobiła. Ono staje się dla nas fundamentem wiedzy, do którego dobudowujemy pojawiające się w toku relacji elementy, przesiane przez filtr owego pierwszego ustosunkowania.  Niezwykle ważna jest również „wyrazistość”, urastająca niekiedy do miana zasady wyolbrzymiania. Im wydatniejsza spostrzeżeniowo cecha, tym lepiej ją zapamiętamy. Donośny głos, marchewkowe włosy, 20-centymetrowe szpilki z czerwoną podeszwą, a także wydłużone w pismach nogi, czy niezwykle obfite usta, nadmiernie duży biust i pośladki – wołają nie tylko „jestem piękną, płodną (co ma sens ewolucyjny) kobietą”, ale wręcz „jestem najlepszą wersją nadkobiecości”. Wśród innych czynników warunkujących naszą sympatię wobec drugiej osoby można wyliczyć częstotliwość kontaktów jakie z nią mamy. Co więcej, czy polubiła nas od początku znajomości, czy musieliśmy włożyć nieco wysiłku w budowanie tej sympatii – jeśli tak, będziemy lubili ją bardziej. 

Wielu ludzi podziela pogląd, że osoby ładne osiągają więcej i mają łatwiej nie z powodu kompetencji, a wyglądu. 

Atrakcyjność nie zawsze pomaga

Bywa jednak, że atrakcyjność staje się w życiu przeszkodą. Wielu ludzi podziela pogląd, że osoby ładne osiągają więcej i mają łatwiej nie z powodu kompetencji, a wyglądu. Zdarza się, że atrakcyjni są traktowani  niepoważnie. Dotyczy to w szczególności kobiet o aparycji zbliżonej do obowiązujących kanonów piękna, które są zmuszane do ciągłego udowadniania posiadania wysokich kompetencji w obszarze kariery zawodowej. Niejednokrotnie muszą one mierzyć się z przejawami deprecjacji ich możliwości profesjonalnych, jak również znosić uwagi o charakterze flirciarskim lub seksistowskim. Zwróćmy uwagę jak nieczęsto np. w polityce kobiety świadomie podkreślają swoje atuty, rezygnując z tego na rzecz przyjęcia nienachalnej i nieryzykownej uniformizacji.

Atrakcyjność drugiego człowieka chłoniemy wielozmysłowo.

alt="atrakcyjności"
Dean Drobot / Shutterstock.com

Kontynuując przegląd czynników związanych z wyglądem zewnętrznym i jego wpływem na ocenę drugiego człowieka, warto wspomnieć o zjawiskach wywodzących się z teorii psychodynamicznych, a znajdujących potwierdzenie w psychologii społecznej. Przyciągają nas osoby podobne do ważnych obiektów w naszym życiu (np. do kochanego rodzica, czy do idola), podobne do nas lub podzielające nasze pasje, zainteresowania, poglądy, posiadające zbliżone doświadczenia lub fascynująco odmienne – w myśl zasady o przyciąganiu się przeciwieństw, czyli budowaniu relacji opartych na komplementarności. 

Wreszcie, w myśl szerszej Teorii Wymiany Społecznej odnoszącej ocenę atrakcyjności drugiego człowieka do relacji jaką z nim posiadamy, najwyżej cenimy tych, w kontaktach z którymi najwięcej zyskujemy, a najmniej tracimy.

Jak myślimy o sobie?

Skąd czerpiemy wiedzę na własny temat?  I jak wpływa ona na nasze życie? Teoria porównań społecznych mówi, że własne postawy i zdolności poznajemy poprzez porównywanie się z innymi osobami. Na podstawie wniosków z tych przemyśleń oraz formułowanych wobec nas oczekiwań zewnętrznych, np. wygłaszanych w domu poglądów, że kobiety powinny mieć długie włosy, że powinniśmy ubierać się schludnie i innych tego typu przekazów, budujemy swój obraz siebie. Również w tym obszarze poczyniono ciekawe spostrzeżenia. Osoby przekonane o swoim dobrym wyglądzie, na który składają się uroda, atrybuty prestiżu, ubiór, deklarują wyższą pewność siebie. Co więcej, podejmują efektywniejsze działania w relacjach społecznych niż osoby przekonane o swojej niskiej atrakcyjności zewnętrznej. Ponadto badania pokazują, że osoby atrakcyjne mają bogatsze życie seksualne, więcej partnerów i mniej trwałe związki. Osoby o niższej atrakcyjności budują trwalsze relacje i osiągają bardziej złożone cele społeczne.

Niezwykle ważna jest również „wyrazistość”, urastająca niekiedy do miana zasady wyolbrzymiania. 

Zanim weźmiemy do ręki strzykawkę, przejrzyjmy dokładnie zawartość eleganckiej torby rzuconej na nasze biurko. Nieład w obszarze oczekiwań i motywacji może kosztować nas sporo nieporozumień. Warto podjąć próbę rozpoznania oczekiwań, ich adekwatności i podłoża. Pamiętajmy, że możemy w gabinecie cudownie poprawić atrybuty urody. Cała sieć przekonań, o których mowa powyżej jest poza naszym zasięgiem.

Beata Kaczmarek

Psycholog kliniczny, specjalistka w obszarze neuropsychologii.


Pobierz materiały edukacyjne
Facebook Instagram Youtube Spotify